Trzy wspólne lata Przyjaciół Języka Migowego
- Aktualności

Osoby niesłyszące z terenu naszego powiatu kolejny raz pokazały, że niepełnosprawność nie jest dla nich przeszkodą w realizowaniu swoich pasji i zdobywaniu nowych umiejętności. W miniony weekend w lokalu Karolinka odbył się pierwszy w Szczecinku turniej darta dla osób niesłyszących, którego organizatorem była działająca od kilku lat w naszym powiecie Fundacja „Przyjaciele Języka Migowego”. Spotkanie to było kolejnym z cyklu imprez sportowych wpisujących się w część projektu pod nazwą „Rozmigany Szczecinek 2016” dofinansowanego przez szczecinecki Urząd Miasta.
- Rozgrywki trwały od rana do późnych godzin popołudniowych. W zmaganiach turniejowych wzięło udział blisko 30 osób niesłyszących. Prawie drugie tyle osób niesłyszących kibicowało zawodnikom – mówi Ewa Tomczyk, założycielka i prezes fundacji. - W turnieju wzięli udział także zaproszeni goście – osoby niesłyszące z Poznania, Piły, Darłowa, Wałcza i Koszalina. Gościem honorowym turnieju była wiceprzewodnicząca Rady Miasta pani Małgorzata Bała, która od początku istnienia Fundacji wspiera jej działania.
- Uczestnicy rozgrywek nie tylko mogli spotkać się w swoim gronie, ale także świętować 3 rocznicę istnienia Fundacji, a wszystko to przy przepysznym torcie. Tego typu spotkania nie tylko integrują lokalną społeczność osób z uszkodzonym słuchem, ale także pozwalają zapomnieć o niepełnosprawności, z jaką muszą borykać się na co dzień - dodaje.
Po zaciętej rywalizacji wśród kobiet najlepsze okazały się; I miejsce Bogusława Żakowicz, II miejsce Jadwiga Brzozowska, III miejsce i Józefa Szrębska. Z kolei wśród panów największa celnością wykazał się Robert Jurewicz. II miejsce wywalczył Bogdan Pliskowski, a III zdobył Henryk Migała.
Dodajmy, że dofinansowanie z UM do projektu „Rozmigany Szczecinek” pozwoliło także na zakup wyposażenia do klubu, w którym dwa razy w tygodniu spotykają się osoby niesłyszące, m.in. urządzeń będących towarzyskimi grami zręcznościowymi. W ramach projektu odbywały się także spotkania przy grillu. O osobach niesłyszących nie zapominają także władze powiatu. Starosta Krzysztof Lis zadbał o to, aby osoby zrzeszone przy fundacji miały odpowiednie miejsce dla siebie. Dotychczas spotykały się one w piwnicy schroniska młodzieżowego przy ul. Kościuszki. Teraz do swojej dyspozycji mają przestronną salę przy ul. Wiatracznej 1.
Tekst: Marzena Góra
Foto: Ewa Tomczyk