Jaka przyszłość szpitala po reformie służby zdrowia?

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 16.02.2017 / Komentarze
Burmistrz: Skandaliczne jest to, że ta reforma – czy chcemy, czy nie – zostanie wprowadzona za kilka miesięcy. A my dalej właściwie nic nie wiemy

W poniedziałek, 13 lutego w szczecineckim szpitalu miało miejsce oficjalne otwarcie trzech oddziałów, które w minionym roku przeszły prawdziwą metamorfozę. To za sprawą przeprowadzonych tu trzech sztandarowych inwestycji, dzięki którym Oddział Pediatryczny, Szpitalny Oddział Ratunkowy oraz Oddział Intensywnej Terapii stały się jednymi z najnowocześniejszych w kraju. Każdy z nich nie tylko został zmodernizowany i powiększył swoją powierzchnię, ale także zyskał wyposażenie najwyższej klasy.

- Pomysł z całkowitą zmianą w opiece zdrowotnej i w tym, żebyśmy rozwijali szpital, a nie ograniczali nasze pole działania, wyszedł ode mnie 10 lat temu. Przekonałem wówczas starostę Krzysztofa Lisa do tego, żebyśmy razem szli zupełnie w innym kierunku, żeby szpital stał się szpitalem niepublicznym i żebyśmy wspólnie zrobili wszystko, aby mieszkańcy Szczecinka i powiatu szczecineckiego mieli dostęp do opieki zdrowotne na naprawdę wysokim poziomie. I tak się stało, co wymagało olbrzymich nakładów i determinacji obu samorządów – mówi nam burmistrz Jerzy Hardie-Douglas. – Poniedziałkowa uroczystość była takim symbolicznym otwarciem tych przebudowanych oddziałów, ponieważ to nie są nowe oddziały. One wcześniej istniały i funkcjonowały, ale w zupełnie innym standardzie.

Jednak szczecinecka placówka, pomimo tego, że dzięki wielu inwestycjom w infrastrukturę i nowoczesną aparaturę znacząco podniósł poziom świadczonych usług, obawia się o przyszłość. Powodem do niepokoju jest planowana reforma zdrowia, która ma wejść w życie za kilka miesięcy.

- Jesteśmy w przeddzień reformy opieki zdrowotnej. Reformy, która jest beznadziejna. Myślałem, że PIS o tym mówił, ponieważ było to takie hasło wyborcze, natomiast oni to niestety wprowadzają w życie. Czyli wracamy do czasów PRL-u. Wracamy do czasów budżetowania. Nie będzie Narodowego Funduszu Zdrowia, czyli kas chorych, które funkcjonują niemal na całym świecie.

- Jest to próba obiektywizacji relacji między płatnikiem a wykonującym usługę. Dzisiaj będzie to się odbywało „po uważaniu”. Najbardziej skandaliczne jest to, że ta reforma – czy chcemy, czy nie – zostanie wprowadzona za kilka miesięcy. A my dalej właściwie nic nie wiemy. Nie wiemy, na jakich zasadach będzie finansowany szpital i to jest coś tak nienormalnego, że trudno to nawet to komentować – dodaje nasz rozmówca.

Więcej na temat planowanej reformy zdrowia, a także jej skutkach dla szczecineckiej placówki i pacjentów w naszym dzisiejszym (16.02) programie samorządowym.

Tekst: Marzena Góra
Foto: Sławomir Włodarczyk