Zimą mniej pracy, ale ofert nie brakuje

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 08.02.2017 / Komentarze
Pilnie pooszukiwani kasjerzy - sprzedawcy

Przybyło bezrobotnych

PUP ma 84 oferty i rejestr coraz zasobniejszy

 

W ostatnich latach to już niejako tradycja - przychodzi zima, przybywa osób poszukujących pracy. Głównie z uwagi na zakończenie robót interwencyjnych i znacznie mniejszy "przerób" na budowach.

- Na koniec stycznia w naszych rejestrach mieliśmy 5464 osoby poszukujące zatrudnienia, w tym 3040 kobiety. To dane za cały powiat - mówi "Miastu z Wizją" Maciej Batura, zastępca dyrektora szczecineckiego PUP.

- Z zestawienia wynika, że w porównaniu do końca grudnia 2016 roku przybyło nam 281 bezrobotnych. Podobne zjawisko obserwujemy również w samym Szczecinku. Na koniec stycznia pracy poszukiwało 2211 osób - o 125 więcej niż w grudniu, w tym 1236 pań. Prawo do zasiłku posida1038 bezrobotnych. Stopa bezrobocia w grudniu wyniosła 20,2 proc. Z kolei wskaźnik bezrobocia w Szczecinku to 8,8 proc. Pocieszającym jest fakt, że żaden ze szczecineckich i okolicznych przedsiębiorców nie zgłosił nam zamiaru prowadzenia zwolnień grupowych.

- W tym tygodniu właściciel firmy Grześkowiak spotkał się ze swoimi przyszłymi pracownikami - dodaje dyr. Batura. - Wybrał 30 osób, które same zgłosiły akces pracy w jego firmie. Spotkanie przebiegło w doskonałej atmosferze, a przedsiębiorca był zadowolony z dokonanego wyboru. Pan Grześkowiak zapewnił, że jeszcze w marcu przyszli jego pracownicy przejdą szkolenia w firmach w Wielkopolsce, a od 1 kwietnia powinni już pracować w Szczecinku. Warto podkreślić, że na spotkanie bezrobotni przyszli sami, czytając wcześniejsze ogłoszenia.

Powiatowy Urząd Pracy dysponuje obecnie 76 ofertami pracy.

24 stanowiska kasjera - sprzedawcy są do wzięcia w Barwicach, Grzmiącej i w Szczecinku, m.in. w nowo otwartym sklepie "Intermarche". Ponadto pracodawcy zapewnią etaty m.in.: kierowcom, kelnerom, kucharzom, mechanikom samochodowym, murarzom, pracownikom ogólnobudowlanym i pracownikom w produkcji drzewnej.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk