Zatrzymali 45 sprawców przestępstw i ujawnili 2,8 tys. wykroczeń

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 19.07.2016 / Komentarze
Półrocze Straży Miejskiej

O tym czy Straż Miejska Szczecinkowi jest potrzebna, dyskutuje się od lat. Mieszkańcy jednoznacznie odpowiadają - "tak". Dali temu wyraz chociażby w braku poparcia dla akcji zmierzających do likwidacji SM, podejmowanych przez miejscową opozycję.

Opinie mieszkańców w tej kwestii są jednoznaczne: Policja nie posiada wystarczających sił i środków by zajmować się tzw. "drobnicą", czyli zdarzeniami mającymi niewielki wpływ na stan bezpieczeństwa i porządku publicznego na ulicach miasta. Policjanci, co zrozumiałe, nie będą się też uganiać za bezdomnymi psami czy kotami. W tych przypadkach, w Straży Miejskiej mają idealnego sojusznika.

Czym zajmują się strażnicy, piszemy co tydzień w raportach z działalności formacji. Przez pół roku tych interwencji zebrała się pokaźna ilość - od drobnych, głównie porządkowych, po wiele poważniejszych, kończonych przez policjantów.

Sami policjanci wielokrotnie podkreślają również, że pomoc strażników miejskich jest dla nich wprost nieoceniona.

Komendant Grzegorz Grondys udostępnił nam raport z działań podejmowanych przez Straż Miejską w pierwszych sześciu miesiącach 2016 roku. Z lektury opracowania wynika, że od 1 stycznia do 30 czerwca strażnicy ujawnili 2,8 tys. wykroczeń (w analogicznym okresie roku ubiegłego wykroczeń było 5888, ale liczono w ich stan wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, czyli m.in. przekroczenia prędkości rejestrowane przez fotoradary. A tych urządzeń od 1 stycznia br. na ulicach Szczecinka już nie ma).

W I półroczu br. naganne czyny popełnione przez mieszkańców Szczecinka sfinalizowały się 619 mandatami na kwotę blisko 48 tys. zł (47 670 zł). 207 sprawców wykroczeń (w I półroczu 2015 r. - 752) "zagościło" w Wydziale Karnym Sądu Rejonowego. Strażnicy nie tylko karali, ale też pouczali. Takie działania podjęli wobec blisko 2 tys. sprawców.

Za co najczęściej podpadali mieszkańcy Szczecinka? Otóż za wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji - 550 sprawców. Z tego tytułu strażnicy wystawili 96 mandatów na kwotę prawie 8 tys. zł. Sporządzili też 2 wnioski o ukaranie do Sądu Rejonowego.  

Wykroczenia przeciwko porządkowi i spokojowi społecznemu - 294 czyny - zakończyły się nałożeniem na sprawców 43 mandatów na kwotę nieco ponad 5 tys. zł i 123 wnioskami o ukaranie do sądu.  

Z kolei wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu osób i mienia - 122 sprawców, spowodowały wystawienie 29 mandatów na kwotę 1850 zł i skierowaniem 4 wniosków do sądu.  

W Szczecinku nadal mamy problem z wykroczeniami przeciwko obyczajności publicznej - 175 sprawców, 33 mandaty na kwotę 2600 zł i 66 wniosków do sądu oraz wykroczeniami przeciwko urządzeniom użytku publicznego - 157 sprawców, 51 mandatów na kwotę 3300 zł i 5 wniosków o ukaranie.

Niewiele zmieniło się na lepsze w kwestii przestrzegania ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Popularne "piwko pod chmurką" przełożyło się na zatrzymanie 349 sprawców takich czynów. Strażnicy nałożyli 221 mandatów na kwotę ponad 17,5 tys. zł.

Jakie kategorie wykroczeń odnotowali jeszcze strażnicy? Otóż: przeciwko bezpieczeństwu osób i mienia - 122 zdarzenia, palenie tytoniu w miejscach niedozwolonych - 213 zdarzeń oraz bałaganiarstwo (brak utrzymania czystości na posesjach) - 56 zdarzeń

Raport dokładnie analizuje też okoliczności wykroczeń, np. w dziale dot. porządku i spokoju społecznego.

- Z tego rozdziału kodeksu wykroczeń najczęściej ujawnialiśmy wykroczenia określone w art. 51§1 i 2 kw.: "Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym" - mówi "Miastu z Wizją" Grzegorz Grondys.

- W pierwszym półroczu tego roku patrole ujawniły 462 tego typu wykroczenia (mniej niż rok temu - 619). Z tego w 249 przypadkach strażnicy zastosowali pouczenia.  

Z kolei w dziale dot. wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu osób i mienia najczęściej ujawniane zdarzenia wyczerpywały znamiona paragrafu: „Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia”. W 2016 roku szczecinecczanie byli sprawcami 160 tego typu wykroczeń (w I półroczu 2015 r. - 64 wykroczenia). Z tego w 122 przypadkach strażnicy zastosowali pouczenia, nałożyli 29 mandatów na kwotę 1850 zł oraz skierowali 4 wnioski o ukaranie.

Jak podkreśla G. Grondys, zadaniem szczególnie ważnym dla Straży Miejskiej jest zapewnienie bezpieczeństwa i porządku publicznego w najbardziej uczęszczanych miejscach.

- Dlatego pozostajemy w służbie przez całą dobę na trzy zmiany - mówi nasz rozmówca. - Ciągłość służby zapewniana jest przez minimum jeden patrol zmotoryzowany, dyżurnego oraz obsługę monitoringu wizyjnego. W pierwszym półroczu Komenda Powiatowa Policji nie wykazywała chęci współdziałania i wystawiania wspólnych patroli. Z uwagi na braki kadrowe nie były wystawiane wspólne patrole z firmami ochrony mienia.

Komendant Grondys ujawnił też, że SM systematycznie kontrolowała miejsca zbierania się osób spożywających alkohol, zdemoralizowanej młodzieży, klatki schodowe oraz piwnice.

- Natychmiast reagowaliśmy na sygnały o zakłócaniu porządku publicznego - zapewnia.

Realizując zadanie zwiększenia bezpieczeństwa i porządku w miejscach publicznych strażnicy zatrzymywali również sprawców przestępstw. Ujęli i przekazali policji 45 osób. Ujawnili też 4 przestępstwa, doprowadzili do miejsca zamieszkania lub ZOZ 54 osoby.

Od 1 lutego 2015 roku SM zajmuje się obsługą monitoringu miejskiego. 11 osób obsługujących monitoring to osoby bezrobotne zatrudnione w ramach robót publicznych. Operatorzy kamer monitoringu miejskiego ujawnili 698 różnego rodzaju zdarzeń. W 655 zdarzeniach interweniowali patrole SM. Realizację pozostałych zdarzeń przekazano innym instytucjom, głównie policji. 330 ujawnionych zdarzeń dotyczyło spożywania alkoholu w miejscach publicznych, 182 ujawnione zdarzenia to przypadki nieprawidłowego parkowania samochodów, a 82 to przypadki zakłócania spokoju i porządku publicznego. 29 zdarzeń dotyczyło osób upojonych alkoholem "spoczywających" w miejscach publicznych.

Strażnicy spieszą również z pomocą zwierzętom. W 2014 roku złapali lub przejęli 72 psy i jednego kota (jeszcze raz tyle niż rok temu). Zwierzaki zostały umieszczone w schronisku dla zwierząt.

Patrole podejmowały też inne interwencje, choćby wobec zwierząt potrąconych przez samochody oraz wobec zwierząt dzikich koczujących na terenie miasta.

W styczniu strażnicy uwalniali łabędzia zaplątanego w żyłkę. Do smutnego zdarzenia doszło na posesji przy ul. 1 Maja, gdzie mróz zabił przywiązanego na łańcuchu psa. Patrol przewoził też wydrę do schroniska (wcześniej zwierzaka ujęli uczniowie jednej ze szkół). Z placu koncertowego przy osiedlu Zachód zabierali wyziębioną sarnę i przewieźli ja do weterynarza. Ranną sarnę znaleźli też na terenie SHiUL. W styczniu podejmowali z Niezdobnej martwego łabędzia, a w maju udzielali pomocy sarnie potrąconej przez samochód. Podobnie jak rannej kaczce przy ul. Jana Pawła II. Z kolei w czerwcu pospieszyli z pomocą pisklakowi gołębia, który wypadł z gniazda oraz pomagali (przewieźli do lecznicy) chorego łabędzia, którego mieszkaniec Szczecinka przywiózł do komendy strażników przy ul. Karlińskiej. Pod koniec czerwca strażnicy pospieszyli z pomocą dwóm jeżom uwięzionym w okienku piwnicznym przy ul. Junackiej. Zwierzaki trafiły do lasu.   

Niestety, przestępczość wśród nieletnich, również zdarzenia spożywania przez dzieci alkoholu i narkotyzowania się, nadal jest znaczącym zjawiskiem. W I półroczu 2016 roku w ręce strażników wpadło 37 nieletnich (w 2015 r. - 27) znajdujących się pod wpływem alkoholu i środków odurzających.

- Wbrew głoszonym opiniom i ciągłymi próbami zorganizowania referendum w sprawie naszej likwidacji, mieszkańcy Szczecinka chętnie z nami współpracują - podkreśla G. Grondys. - W I półroczu zgłosili nam 805 różnego rodzaju zdarzeń. Dotyczyły one głównie zdarzeń związanych z bezpańskimi albo rannymi zwierzętami – 208 zgłoszeń, zakłócania spokoju i porządku publicznego - 111 zgłoszeń, zagrożeń w ruchu drogowym i ochrony środowiska – po 39 zgłoszeń, awarii technicznych – 17 zgłoszeń, zagrożeń pożarowych - 11 zgłoszeń, zagrożeń życia i zdrowia – 10 zgłoszeń oraz pozostałych zgłoszeń w ilości 370. Takie interwencje podejmowaliśmy natychmiast. Zwłoka mogła wynikać jedynie z potrzeby przemieszczenia patrolu z innej części miasta, zaangażowania strażników w momencie zgłoszenia w załatwianie innej interwencji, bądź braku radiowozu z powodu jego awarii.

Straż Miejska współpracowała z wszystkim instytucjami i urzędami funkcjonującymi na terenie miasta. Ale nie tylko. Np. z pracownikami administracji budynków PKP strażnicy kontrolowali opuszczone budynki "przy torach".

- Współpracowaliśmy również z firmami ochrony osób i mienia przy zabezpieczeniu różnego rodzaju imprez odbywających się w mieście - mówi G. Grondys. - Na potrzeby sądów dokonaliśmy 15 ustaleń. Z kolei na potrzeby prokuratur dokonaliśmy ustaleń w 10 sprawach. Na potrzeby Wojskowej Komendy Uzupełnień dokonywaliśmy sprawdzeń osób powołanych do odbycia ćwiczeń oraz informowaniu ich i terminach takich ćwiczeń.

- Reagując na pomysł dyrekcji szpitala, przeprowadziliśmy akcję zbierania książek do biblioteki na oddziale dziecięcym pod hasłem „Wspólnie stwórzmy bibliotekę dla dzieci w szczecineckim szpitalu” - podkreśla komendant. - W finale akcji przekazaliśmy do szpitala 2,5 tys. książek oraz różnego rodzaju gier.

Na koniec czerwca br. Straż Miejska funkcjonowała w obsadzie 38 osobowej tj. 24 strażników łącznie z komendantem, 3 osoby zatrudnione na etatach cywilnych (księgowa, kadrowa, i osoba prowadząca windykację mandatów) oraz 11 osób prowadzących obserwację w kamerach monitoringu miejskiego w ramach robót publicznych.

- W pierwszym półroczu 2016 roku posiadaliśmy 2 wakaty - ujawnia nasz rozmówca. - Dodatkowo dwie strażniczki przebywają na zwolnieniach lekarskich a następnie urlopach macierzyńskich. Faktycznie brakuje czterech strażników, co przy obecnym stanie etatowym jest zauważalne przy wystawianiu służb do zabezpieczenia imprez. Wśród strażników następuje bardzo duża rotacja. Niskie zarobki oraz trudna praca powodują to, iż przy pierwszych nadarzających się okazjach odchodzą oni do pracy w innych zakładach, najczęściej przechodzą do służby w policji, wojsku i zakładach karnych, które oferują im o wiele lepsze warunki płacy. Taka sytuacja powoduje potrzebę szkolenia coraz to nowych strażników. Jesteśmy zmuszeni wystawiać patrole składające się z osób, które nie zostały w pełni przygotowane do wykonywania tego rodzaju pracy. Z uwagi na ciągłą rotację niemożliwym jest łączenie w patrole strażników niedoświadczonych z tym, którzy już nabyli doświadczenie. Często są oni zmuszeni do nabywania doświadczenia samemu a z tym wiążą się również sytuacje, gdzie zawodzą nerwy lub doświadczenie.

Komendant G. Grondys powiedział nam również: - W związku z zabraniem uprawnień do stosowania fotoradarów oraz uprawnień oskarżyciela publicznego dotyczących ścigania wykroczeń ujawnionych za pomocą tych urządzeń od 1 stycznia br. nie stosujemy fotoradarów. Maszt stojący przy ul. Pilskiej został zdemontowany. Aby zlikwidować oznakowania miejsc, w których były dokonywane pomiary prędkości zostały przygotowane projekty zmian organizacji ruchu.

Tekst: Sławomir Włodarczyk (wybrane zagadnienia półrocznego sprawozdania z działalności Straży Miejskiej w Szczecinku).

Foto: Sławomir Włodarczyk