Wystartował kolejny etap Rajdu Breslau Poland

  • Tv
  • Aktualności
Miasto z Wizją / 26.06.2017 / Komentarze
Show Start odbył się w Szczecinku na placu Kamińskiego

W poniedziałek, 26 czerwca na placu Kamińskiego mieliśmy okazję przyjrzeć się z bliska pojazdom biorącym udział w  tegorocznym Rajdzie Breslau Poland. To właśnie tu organizatorzy zaplanowali pokazowy Show Start, skąd załogi wyruszyły mierzyć się na leśnych duktach w czarnoborskich lasach.

- W dniu startu rajdu były 152 załogi. Dzisiaj jest już ich mniej, ponieważ po pierwszym dniu parę z nich już odpadło. I codziennie ich liczba się zmniejsza. Dziś rano rozbiliśmy camp nad Wielimiem, gdzie będziemy przebywać przez kilka dni i być może mieszkańcy również tu nas odwiedzą. Dziś jesteśmy w Szczecinku oraz na terenie poligonu w Czarnoborze. Jutro jesteśmy w nadleśnictwie Miasto w okolicach Białego Boru i w środę będzie nas można spotkać w Bobolicach – mówi nam Zbyszko Gaik, jeden z organizatorów rajdu. - Te trasy, po których tu się poruszamy, „męczę” już od marca, ponieważ cała procedura uzyskiwania pozwoleń trwa kilka miesięcy, dlatego już w marcu objeżdżaliśmy trasy i ustalaliśmy ich przebieg z nadleśnictwami.

Przypomnijmy. Coroczny terenowy Rajd Breslau Poland to obecnie największa nieograniczona licencjami sportowymi impreza terenowa w Europie, która od ponad 20 lat skupia miłośników terenowych wypraw i prawdziwej przygody w typie off-road w jej „czystej” postaci. Kurz, błoto, przeprawy przez podmokłe i błotniste tereny, pokonywanie leśnych szlaków i zacięta rywalizacja to to, co od samego początku przyciąga wszystkich fanów tego typu wypraw do udziału w rajdzie.

Jak dodaje nasz rozmówca, jest to obecnie największa w Europie tego typu impreza. - Chcielibyśmy, aby była ona porównywalna z Dakarem, jeśli chodzi o ilość załóg. Obecnie tych załóg mamy ok. 150, począwszy od motocyklistów, przez quady, samochody osobowe, ciężarówki do 7,5 tony ciężarówki i powyżej tej wagi. Impreza ta ma charakter międzynarodowy, a co za tym idzie biorą w niej udział załogi z całej Europy, ale też z innych zakątków świata. Mieliśmy już zawodników m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Australii czy z Kuwejtu. Z roku na rok impreza ta przybiera coraz szerszą formę.

Tekst, zdjęcia, montaż: Marzena Góra