Walne Zgromadzenie Szczecineckiej Spółdzielni Mieszkaniowej rusza 2 czerwca – co jest stawką?

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 06.06.2025 / Komentarze
Od poniedziałku, 2 czerwca, rozpoczyna się Walne Zgromadzenie Członków Szczecineckiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Mimo wcześniejszych apeli o zorganizowanie jednej, wspólnej debaty, tegoroczne spotkanie odbędzie się w formie kilku cząstkowych zebrań.

 

Zebrania cząstkowe zamiast jednego Walnego

Wielu członków postulowało zwołanie ogólnego zgromadzenia, jednak zarząd zdecydował się na tradycyjny podział na mniejsze spotkania. Taki format wzbudza kontrowersje – zwłaszcza w kontekście proponowanych zmian w funkcjonowaniu spółdzielni.

– „To walne było podzielone na części tylko po to, żeby nie można było odwołać Pana prezesa, bo to jest jedyny cel tego walnego – żeby nie odwołać go od razu.” – komentuje Marcin Bedka, członek spółdzielni.

Program Walnego: sprawozdania i przełomowe uchwały

W porządku obrad znalazły się m.in. głosowanie nad sprawozdaniem finansowym spółdzielni oraz decyzja o udzieleniu absolutorium członkom zarządu. Największe emocje budzą jednak cztery dodatkowe uchwały zgłoszone przez członków spółdzielni.

Propozycje zmian: większa przejrzystość i społeczna kontrola

Wnioskodawcy podkreślają, że chodzi o przejrzystość decyzji zarządu i zwiększenie realnego wpływu członków na działanie spółdzielni.

– „Wczoraj na walnym zgromadzeniu zebrali się ludzie, których głosy w zeszłorocznym walnym zgromadzeniu zostały wyrzucone do kosza. I ci ludzie doszli do wniosku, że jaki sens ma głosowanie, jak na ostatnim walnym znowu ich głosy, które są przeciwko tej zasadzie, zostaną wyrzucone do kosza.” – relacjonuje Bedka.

W jego ocenie także skład obecnej Rady Nadzorczej jest nielegalny.

– „Ci sami ludzie w zgromadzeniu 2024 nie dali absolutorium prezesowi, a Rada Nadzorcza, której członkowie zostali wybrani – moim zdaniem – niezgodnie z prawem. I nie tylko moim – również sądów, które wydały postanowienie w listopadzie zeszłego roku i w marcu tego roku, mówiące o tym, że nie wpiszą tych członków do KRS-u.”

Sporne zakończenie zebrania

Kontrowersje wzbudził sposób zakończenia jednego z zebrań. Według Marcina Bedki było ono niezgodne ze statutem:

– „Na sam koniec, bezprawnie Pan Machnik, czyli zastępca przewodniczącego Rady Nadzorczej, który rozpoczął to zebranie, zakończył je. Zgodnie ze statutem, zakończenie walnego na części jest niedopuszczalne, a Pan Machnik niezgodnie z prawem je oczywiście zakończył.”

Krytycznie ocenia również postawę prawnika obecnego podczas spotkania:

– „Spisał z tego protokół w momencie, kiedy zaatakowałem Pana radcę prawnego, czy to jest dopuszczalne. Pan radca, który jest na usługach spółdzielczych każdego ze spółdzielców, nabrał wody w usta i powiedział, że nie będzie tego komentował. Samo przez się rozumie. Przykre, że mamy takiego radcę prawnego, który nie jest w stanie realnie powiedzieć, co na ten temat sądzi.”

Czy głos członków coś zmieni?

Zwolennicy uchwał liczą, że wysoka frekwencja przełoży się na realne zmiany. W opinii Bedki:

– „My tylko czekamy na wyrok sądowy, który odspawa ich od tych stołków, bo oni są do tych stołków przystapawani i żaden z nich nie poczuwa się w postanowieniach sądu o nie wpisaniu do KRS-u i nie wyrzuci.”