W muzeum czeka Kossak i puszka na datki

W sali multimedialnej szczecineckiego Muzeum Regionalnego od blisko dwóch tygodni na wszystkich odwiedzających czeka wyjątkowa wystawa. Wyjątkowa, ponieważ składa się na nią… zaledwie jeden obraz. Możemy tu obejrzeć pracę Jerzego Kossaka, przedstawiającą jeźdźca na galopującym koniu. Jednak to nie jedyny obraz w pustej Sali jest ważny, ale powód, dla którego tam się znalazł. Tu każdy z mieszkańców, który nie pozostaje obojętny na pomoc potrzebującym, może przekazać wsparcie finansowe dla stadniny w Karolewku, którą kilka tygodni temu strawił pożar.

- My również jesteśmy czuli na nieszczęście, które zdarza się gdzieś blisko nas. W Karolewku doszło do nieszczęścia, spaliła się stajnia, w kiepskiej sytuacji są właściciele, a w jeszcze gorszej niestety zwierzęta. Dlatego postanowiliśmy zaniechać naszej stałej zbiórki na konserwację zbiorów i udostępnić naszą muzealną puszkę, aby można było wesprzeć tym przysłowiowym wdowim groszem to miejsce, które teraz tej pomocy potrzebuje – mówi Ireneusz Markanicz, dyrektor muzeum.

- Obraz Jerzego Kossaka kupiliśmy w grudniu na aukcji, muzea też startują w aukcjach. Nie chcę mówić, ile kosztował ten obraz, ale bywały aukcje, w których startowaliśmy i bardzo podobne przedmioty szły za dużo większe pieniądze. Wiadomo, że chciałoby się, aby był to Wojciech czy Juliusz Kossak, ale mamy Jerzego Kossaka i również jest to eksponat niebagatelny. Obraz ten kupiliśmy akurat w krakowskim domu aukcyjnym. Teraz prezentujemy go w naszej sali multimedialnej, gdzie uruchomiliśmy „galerię jednego obrazu”.

Zbiórka na rzecz Karolewka będzie realizowana do końca marca. Niewykluczone jednak, że jej czas może zostać nieco wydłużony. Przekazać datki i przy okazji obejrzeć obraz galopującego jeźdźca, można każdego dnia w godzinach pracy muzeum.

Tekst i foto: Marzena Góra