Świątecznie w schronisku

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 26.03.2016 / Komentarze
Mieszkańcy podczas przygotowań do Wielkanocy nie zapomnieli także o bezdomnych zwierzakach

W ostatnich tygodniach brama szczecineckiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt praktycznie się nie zamykała. Zwierzaki w tym przedświątecznym okresie mogły liczyć nie tylko na całe zastępy odwiedzających je gości, ale także na prezenty – oczywiście również te w postaci wielu smakołyków.

- Tradycyjnie już najwięcej wizyt mamy w schronisku przed świętami Bożego Narodzenia. Całe zastępy Mikołajów przywożą prezenty psom i kotom. A później miłe odwiedziny zaczynają się z wiosną. W ramach podtrzymywania tradycji, jako pierwsi odwiedzili nas uczniowie z klasy O ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Szczecinku. Oczywiście z prezentami – mówi Danuta Kadela, szefowa Schroniska PGK.

– Odwiedziły nas także maluchy z Przedszkola Publicznego im. Kornela Makuszyńskiego. Cały oddział wraz opiekunami przyjechał do nas zwiedzać schronisko. Dzieciaczki były bardzo grzeczne, nie było żadnych krzyków ani straszenia psów. Rączki trzymane były przy sobie. Wycieczkę oprowadzała Ewelina w ciszy i spokoju. Pomagała Sylwia, dawna wolontariuszka z przytuliska przy ul. Szczecińskiej, teraz już wychowawczyni w Przedszkolu.

Wizytę w placówce złożyły również przedszkolaki z Niepublicznego Przedszkola „Tęcza”, w trakcie której dzieci zwiedziły schronisko i zapoznały się z jego mieszkańcami. Maluchy doskonale już wiedziały, że na terenie schroniska trzeba zachować cisze, aby nie straszyć zwierząt, a także pamiętały, aby nie wkładać rąk pomiędzy pręty krat przy boksach.

Szczecineckie bezdomne zwierzaki w tym przedświątecznym okresie mogły liczyć także na prezenty – jednak nie od wielkanocnego zająca, ale oczywiście od mieszkańców. - Jakiś czas temu wstawiłam na profil filmik, na którym po plastikowej zjeżdżalni szalały kociaki. Napisałam wtedy, że fajnie byłoby, aby nasze w Żółtym Żłobku miały taką zabawkę. I już mają. Do schroniska wraz z mamą przyjechała Pola, aby podarować kociakom swoją zjeżdżalnię. Jak tylko poprawi się pogoda też nakręcimy filmik, aby pokazać, jak nasze koty cieszą się z tak wspaniałego prezentu – kontynuuje szefowa schroniska. – Niezmiennie o naszym Tajgerze pamięta pani Alina, która go uratowała i przywiozła do naszego schroniska. Kolejny raz dojechała zakupiona przez nią karma. Dostaliśmy dwa worki po 14 kg. Z pewnością się przyda, bo Tajger ma apetyt za dwoje, już dobija do 33kg.

Zwierzaki dostały również olbrzymie legowisko z ekologicznej skóry, które od razu postanowił „zarekwirować” Baster, największy mieszkaniec schroniska.  -  Baster mieszka z malutką Radką, tworzą dosyć zabawną parę, ale zgadzają się znakomicie. To pierwsza sunia, której pozwalana na wszystko, nawet na jedzenie z jego miski. Nie udało mi się ich przyłapać, jak wspólnie śpią na dużym legowisku, ale postaramy się zrobić. Także nasze kociaki dostały kolejne 3 budki.

- Jak zwykle przed świętami mieszkańcy Szczecinka i okolic odwiedzają nasze schronisko z prezentami dla zwierząt, z karmą, zabawkami, kocami i kołdrami. Mamy zapasy wszystkiego, co nas bardzo cieszy. Nasze zwierzaki też. Serdecznie wszystkim dziękujemy za pamięć i życzymy wszystkim radosnych świąt – dodaje Danuta Kadela.

Tekst: Marzena Góra
Foto: Schronisko w Szczecinku