„Świat dziecka” zamknięty w muzealnych gablotach

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 22.07.2016 / Komentarze
Kolejna wystawa czasowa poświęcona została dzieciom i wszystkiemu, co z nimi związane

Takiej ekspozycji w szczecineckim Muzeum regionalnym chyba jeszcze nie było. Wystawa, której wernisaż odbył się w czwartek (21 lipca), poświęcona została tematom szeroko związanym ze „Światem dziecka” i jednocześnie skierowana przede wszystkim właśnie do najmłodszych mieszkańców. Eksponaty sprzed kilkudziesięciu, a nawet kilkuset lat, nie tylko pokazały młodszym odbiorcom, jak wyglądało dzieciństwo ich dziadków i pradziadków, ale też wywołało falę wspomnień wśród nieco starszych gości, którzy z tego typu – dziś już zabytkowych – przedmiotów sami korzystali.

- Wystawa „Świat dziecka” to nie tylko propozycja dla najmłodszych, ale to również coś dla dorosłych – rozpoczął czwartkowe spotkanie Ireneusz Markanicz, dyrektor muzeum. - Myślę, że każdy z was, dorosłych, może być prawdziwym ekspertem, bo to właśnie wy będziecie najlepszymi przewodnikami po tej wystawie dla własnych dzieci, wnuków i prawnuków. To dobry pomysł na to, aby dziadek z wnukiem czy ojciec z córką pojawili się tu i pokazali, ile wiedzą o tym, jak to kiedyś dzieci się wychowywało.

W pierwszej z sal przeznaczonych na wystawy czasowe umieszczono przede wszystkim te eksponaty, które związane były z pierwszymi miesiącami życia dziecka i służyły młodym matkom do doglądania i opieki nad noworodkami. Z kolei w drugiej sali możemy podejrzeć, co zajmowało czas nieco starszych dzieci, jakimi zabawkami bawiły się maluchy kilkadziesiąt lat temu i jak spędzały czas.

- Warto również zwrócić uwagę na wizerunki, które znajdują się na ścianach, ponieważ mamy tutaj eksponaty pochodzące nawet z końca XVII wieku. To, co jest najbardziej interesujące, to jest ta różnica, która zachodzi w sposobie przedstawiania dziecka – mówi Anna Dymna, autorka wystawy. – Widzimy, że na tych starszych portretach dzieci są przedstawiane jak dorośli. Te stroje, te pozy, to wszystko, co dzieje się na tych obrazach odwzorowuje sposób przedstawiania osób dorosłych. Natomiast w wieku XIX, kiedy dochodzą nam fotografie, obraz ten się zmienia. Zaczyna się powoli kult tego dziecka, zaczyna się troszeczkę bardziej celebrować macierzyństwo. Zaczynają się próby nawiązywania więzi z dzieckiem, bo kiedyś też nie kładziono na to aż takiego nacisku.

Dodajmy, że tego dnia swoją „premierę” miała także miniaturowa kamienica, która powstawała w zaciszu muzeum przez ostatnie miesiące. Dzięki zaangażowaniu pracowników placówki, goście mogli obejrzeć makietę kamienicy, która odzwierciedla wnętrza spotykane w szczecineckich domach na przełomie XIX i XX wieku. Makieta, odwzorowująca nawet najdrobniejsze detale, takie jak lampa naftowa, sprzęty kuchenne, zastawa czy chociażby popularne kilkadziesiąt lat temu „niciaki”, ma przede wszystkim być wykorzystywana do celów edukacyjnych. Wystawę można obejrzeć do 25 września.

Tekst, foto: Marzena Góra