Służby podsłuchują na potęgę

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 14.07.2021 / Komentarze
"Rzeczpospolita": Na celowniku także uczestnicy protestów

Aż o 20 proc. wzrosła w ubiegłym roku liczba kontroli operacyjnych - donosi dziennik "Rzeczpospolita". Co ciekawe, najwięcej dotyczyło przestępstw przeciwko porządkowi publicznemu.

Więcej i dłużej – tak w skrócie można określić zasady stosowania kontroli operacyjnej przez policję w minionym roku. Zarządzono blisko 10 tys. kontroli (rok wcześniej nieco ponad 8 tys.)), w tym o ponad 700 więcej (łącznie prawie 1800) w tzw. trybie niecierpiącym zwłoki, czyli za zgodą prokuratora, ale bez zgody sądu.

"Rzeczpospolita": Zdecydowanie, bo o blisko pół tysiąca więcej było przypadków przedłużenia kontroli o ponad trzy miesiące – zarządzono 1422 takie przedłużenia wobec 946 w 2019 roku. Najwięcej wątpliwości i kontrowersji budzi wśród posłów i ekspertów lista przestępstw, w związku z którymi wystąpiono o podsłuchy.

Numerem jeden okazały się przestępstwa „przeciwko porządkowi publicznemu" – ich dotyczyło aż blisko 7,2 tys. Co się za tym kryje? Działania w zorganizowanej grupie przestępczej, nielegalne posiadanie broni palnej czy wzięcie zakładnika – podaje policja.

Na kolejnych miejscach są przestępstwa narkotykowe, czyny przeciwko życiu i zdrowiu i nadużycia ekonomiczne.

W 2020 r. nie było zagrożeń terrorystycznych, wiosnę zdominował covid.

"Rzeczpospolita": Częstsze kontrole operacyjne można tłumaczyć głównie gorącą, obfitą w uliczne protesty jesienią, gdy był Strajk Kobiet, ale i Marsz Niepodległości i protesty AgroUnii – uważają posłowie i sami policjanci w nieoficjalnych rozmowach.

– Do zabezpieczenia Strajków Kobiet policję ściągano z innych miast. Kontrolę uruchamiano, by wiedzieć, jakie są zagrożenia – powiedział dziennikowi jeden z byłych komendantów.

– Ze sprawozdania wynika, że ani Biuro Nadzoru Wewnętrznego, ani Służba Ochrony Państwa nie występowały o kontrolę operacyjną, a jedynie policja. Mamy wzrost o 20 proc., mimo ubiegłorocznego spadku przestępstw – mówi Wiesław Szczepański, poseł Lewicy i szef sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. – Ogromna liczba dotyczy przestępstw „przeciwko porządkowi publicznemu", co oznacza, że kontrolowano panie ze Strajków Kobiet, ich organizatorów – twierdzi poseł Szczepański. Chce, by szef policji wyjaśnił, kto stanowi główną grupę w tej kategorii czynów i jak to się rozkłada na województwa.

Jednak Adam Szłapka, poseł Komisji Obywatelskiej z Komisji Służb Specjalnych, uważa, że nie chodzi tylko o organizatorów wszelkich strajków.

– To tak pojemna kategoria, że można do niej zaliczyć także osoby, które w poczuciu władzy prowadzą działalność wywrotową lub z nią sympatyzują, jak dziennikarze czy eksperci. Nie zdziwiłbym się, gdyby kontroli poddawano polityków, i to ich własnych – ocenia poseł.

Źródło: Rzeczpospolita

https://www.rp.pl/Sluzby-mundurowe/307139920-Sluzby-specjalne-podsluchuj...

Opracowanie: S. Włodarczyk