Nowa spółka i autobusy za miliony

Za kilka tygodni nowo powstała spółka miejska rozpocznie swoje funkcjonowanie pod nazwą Komunikacja Miejska Usługi, będąca swego rodzaju spółką-córką szczecineckiej Komunikacji Miejskiej oraz Miejskiej Energetyki Cieplnej. Wszystko po to, aby miasto oraz przewoźnik mogli otrzymać wielomilionowe dofinansowanie na zakup elektrycznych autobusów, które wkrótce mają pojawić się na naszych ulicach oraz na wybudowanie niezbędnej infrastruktury, pozwalającej na obsługę pojazdów i zabezpieczenie ich od strony technicznej. Kwestię nowej spółki na poniedziałkowej (29 maja) sesji Rady Miasta poruszył radny Jacek Pawłowicz, który dopytywał o to, dlaczego nie otrzymał wcześniej informacji na ten temat. Odpowiedzi udzielił mu burmistrz Jerzy Hardie-Douglas, wyjaśniając zawiłości związane z warunkami otrzymania dofinansowania.  

- Powodem powstania nowej spółki są zmiany w przepisach. Nie jest to decyzja Rady Miasta, nie jest to także decyzja burmistrza, dlatego że ta spółka została utworzona przez dwie inne spółki. Jej organem założycielskim jest Komunikacja Miejska i MEC – wyjaśnił radnemu burmistrz. - Dlaczego taka spółka musiała powstać? Dlatego że my chcemy być beneficjentem dużego projektu, w którym Komunikacja Miejska aplikuje o otrzymanie prawie 20 mln zł na zakup autobusów elektrycznych oraz związaną z nimi niezbędną infrastrukturą. Obecnie wymogi mówią o tym, że żeby spółka, która stara się o środki unijne, spełniała kryteria dyrektywy „in-house”, 80 proc. jej dochodów musi pochodzić z działalności podstawowej, czyli tej zleconej przez miasto. W tym przypadku działalnością zleconą przez miasto jest wożenie pasażerów po Szczecinku przez spółkę Komunikacja Miejska.

- Ale już np. sprzedaż komercyjna paliwa, gdzie jest duży obrót, zaburza ten procentowy stosunek, który powinien być utrzymany. W związku z tym należało część działalności dywersyfikującej dochody spółki przekazać do nowej spółki. W momencie, kiedy otrzyma ona koncesję na sprzedaż paliwa, będzie się m.in. zajmowała właśnie sprzedażą paliwa, jak również prowadzeniem sklepu. Wówczas do zadań Komunikacji Miejskiej będzie należał głównie przewóz pasażerów. Tym samym prawie sto procent działalności będzie tą zleconą przez miasto, a co za tym idzie KM będzie spełniała wspomnianą dyrektywę „in-house” i nie będzie żadnych przeszkód, żebyśmy mogli otrzymać to dofinansowanie.

Przypomnijmy. W drugiej połowie lutego zapadła decyzja o przyznanie miastu pokaźnego dofinansowania na zakup 10 autobusów elektrycznych wraz ze stacjami ładowania. Sam pomysł zakupu autobusów elektrycznych, które będą woziły pasażerów Komunikacji Miejskiej, pojawił się w połowie 2015 roku, wraz z informacją o możliwości starania się o dofinansowanie zakupu pojazdów. Autobusy te nie tylko mają nieco „odświeżyć” naszą miejską flotę, ale też być bardziej ekonomiczne i przyjazne środowisku. Wówczas miasto wraz z przewoźnikiem rozpoczęło starania o uzyskanie wspomnianych zewnętrznych środków, które pozwoliłyby zrealizować te plany. Teraz, po blisko dwóch latach, uda się je zrealizować.

Tekst: Marzena Góra
Foto: Sławomir Włodarczyk