Mieszkańcy głośno zaprotestowali przeciwko wyrokowi TK

Kilkaset osób zgromadziło się dziś (25 października) przed południem na Placu Kamińskiego. Wspólnie chcieli dać wyraz swojemu oburzeniu spowodowanemu ostatnimi decyzjami TK, który pozbawił kobiety części praw do decydowania o sobie, swoim ciele i przyszłym życiu.

Tego typu protesty trwają w całej Polsce przeciwko czwartkowemu (22.10) orzeczeniu tzw. Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Tym samym obecnie aborcja jest możliwa tylko w przypadku, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.

Informacja ta w mgnieniu oka obiegła cały kraj. Polacy nie kryją swojego oburzenia, czemu wyraz dają w organizowanych od czwartkowego wieczoru licznych protestach odbywających się w niemal wszystkich miejscowościach. Podobnie było również w Szczecinku.

Mieszkańcy naszego miasta tłumnie spotkali się na Placu Kamińskiego, aby również – podobnie jak mieszkańcy innych miast - dać wyraz swojego rozwścieczenia i głębokiego niezadowolenia dotyczącego ograniczania praw kobiet. Z uwagi na sytuację pandemiczną uczestnicy protestowali w swoich samochodach, aby nie stwarzać dodatkowego zagrożenia dla osób strajkujących. Po krótkim spotkaniu na wspomnianym placu sznur samochodów przejechał ulicami naszego miasta, dając głośny i jednoznaczny wyraz swojego niezadowolenia i rozwścieczenia.

- Mamy prawo do tego, żeby się wypowiadać, ponieważ jesteśmy przynajmniej teoretycznie w państwie demokratycznym – mówi Lidia Pieńkos, jedna z inicjatorem dzisiejszego protestu. - Więc na takiej spontanicznej fali zorganizowany został dzisiejszy protest przeciw wprowadzonym zakazom związanym z aborcją. Ale też myślę, że nie tylko dlatego, ponieważ trochę tych problemów się napiętrzyło i ludzie po prostu mają - z tego co widzimy po ilości osób tu zgromadzonych - naprawdę wielką potrzebę, żeby zademonstrować swój sprzeciw i wyrazić swoje zdanie.

Jak zapowiadają organizatorki dzisiejszego protestu, w razie konieczności tego typu akcje będą w naszym mieście powtarzane.

Tekst, zdjęcia, montaż: Marzena Góra