Kwesta na szczecineckim cmentarzu. Mieszkańcy wsparli hospicjum im. św. Franciszka z Asyżu
- Aktualności

Wśród kwestujących nie zabrakło starosty szczecineckiego Krzysztofa Lisa, który od lat aktywnie angażuje się w pomoc hospicjum.
Tradycja, która łączy pokolenia– Dziś, 1 listopada, jak co roku kwestowałem na szczecineckim cmentarzu, wspierając zbiórkę na rzecz naszego hospicjum. To już piękna tradycja, która pokazuje, jak wielkie serca mają mieszkańcy naszego powiatu. Dziękuję wszystkim, którzy zatrzymali się choć na chwilę, uśmiechnęli się, wrzucili datek do puszki czy powiedzieli dobre słowo. To właśnie Wasza życzliwość i hojność sprawiają, że z roku na rok udaje się czynić coraz więcej dobra. Jestem dumny, że wspólnie potrafimy nieść pomoc tam, gdzie jest najbardziej potrzebna – powiedział starosta Krzysztof Lis.
Kwesta na rzecz hospicjum stała się już stałym elementem obchodów Wszystkich Świętych w Szczecinku. Co roku, 1 listopada, mieszkańcy odwiedzający groby swoich bliskich mają okazję wesprzeć placówkę, która niesie pomoc osobom ciężko chorym i ich rodzinom.
Wolontariusze z charakterystycznymi puszkami kwestowali przy bramach cmentarza od rana do późnych godzin popołudniowych. Zebrane środki zostaną przeznaczone na bieżące potrzeby hospicjum – m.in. zakup sprzętu medycznego, leków oraz utrzymanie oddziału opieki paliatywnej.
Wspólne dobro mieszkańców powiatuAkcja każdego roku cieszy się ogromnym wsparciem lokalnej społeczności. To przykład, jak dzięki zaangażowaniu samorządowców, wolontariuszy i zwykłych mieszkańców można realnie pomóc tym, którzy najbardziej tego potrzebują.
Hospicjum im. św. Franciszka z Asyżu w Szczecinku od lat stanowi ważne miejsce na mapie pomocy medycznej i duchowej regionu. W placówce opiekę znajdują osoby chore terminalnie, dla których troska i obecność drugiego człowieka są bezcenne.
Dobro, które wracaTegoroczna kwesta ponownie udowodniła, że mieszkańcy powiatu szczecineckiego potrafią działać razem w imię wspólnego dobra. Dzięki takim inicjatywom możliwe jest nie tylko wsparcie potrzebujących, ale też budowanie więzi i solidarności między ludźmi.
