Finał sezonu nad Trzesieckiem

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 01.10.2020 / Komentarze
Dyrektor OSiR Dariusz Mazur: Mimo pandemii, to był udany i bezpieczny czas

Lato pożegnaliśmy (jak zawsze z żalem) kilka dni temu. Z końcem września na dobre żegnamy też letni sezon na jeziorze Trzesiecko.

- Mimo pandemii wirusa, to był udany i bezpieczny czas dla mieszkańców Szczecinka turystów, letników i naszych gości z kraju i zagranicy - podkreśla w rozmowie z "Miastem z Wizją" zastępca dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji Dariusz Mazur.

- Nasze plaże nad Trzesieckiem cieszyły się olbrzymim wzięciem, szczególnie w sierpniu, gdy temperatury powietrza były wysokie. Najważniejsze jest jednak to, że przez letni sezon przeszliśmy bezpiecznie. Obyło się bez utonięć i poważniejszych wypadków, nawet podczas gwałtownie zmieniającej się aury, gdy interweniowali nasi ratownicy WOPR. We wszystkich przepadkach czynili to z powodzeniem, nikomu nic się nie stało.

Dyr. D. Mazur podkreślił też, że w minionym sezonie szczecineckie kąpieliska funkcjonowały bez zakłóceń.

- Przez całe lato woda w Trzesiecku była czysta, trzymała normy epidemiologiczne. Oprócz małego poślizgu z inauguracją sezonu na Plaży Wojskowej uniknęliśmy konieczności zamykania naszych kąpielisk. Przez cały sezon. To cieszy.

Ze względu na ograniczenia wynikające z pandemii koronawirusa nieco później, bo 1 czerwca ruszył wyciąg do nart wodnych. Od tamtego dnia pracuje aż do dziś. Właśnie dziś zakończy sezon 2020.

- Przez całe lato z powodzeniem funkcjonowała też wypożyczalnia sprzętu wodnego i rowerów miejskich - podkreśla nasz rozmówca.

- Jeżeli dodać do tego cieszące się wielką popularnością rejsy statkami białej floty, pracujące pełną parą punkty gastronomiczne, m.in. na Pomoście "Centrum" czy przy wyciągu narciarskim, tegoroczne lato uważam za w pełni udane.

Niestety, wirus storpedował planowane w tym roku większe, coroczne imprezy organizowane przez OSiR.

- Nie odbył się Memoriał im. Winanda Osińskiego. Zmuszeni zostaliśmy też do odwołania finałowego Turnieju o "Puchar Tymbarku" i Szczecineckiego Weekendu Biegowego. Jestem jednak dobrej myśli, że w przyszłym roku w pełni zrealizujemy nasze plany - kończy Dariusz Mazur.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk