Działalność szczecineckich Lionsów doceniają wszyscy

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 31.05.2017 / Komentarze
Burmistrz: Lionsi to największa organizacja charytatywna na świecie, zrzeszająca prawie 1,5 mln członków w ponad 100 krajach

W minioną sobotę (27 maja) w sali konferencyjnej szczecineckiego Zamku Książąt Pomorskich spotkali się przedstawiciele Lions Clubs International – międzynarodowej organizacji filantropijnej, której głównym celem jest szeroko rozumiana działalność charytatywna, wspierająca różnego rodzaju przedsięwzięcia na całym świecie. Nie tylko działalność organizacji, ale również sama okazja do spotkania była wyjątkowa. Tego dnia bowiem odbywała się w Szczecinku XXVI Konwencja Krajowa 121 Okręgu Lions Club. Jednocześnie organizacja w tym roku świętuje 100-lecie swojej działalności charytatywnej. Organizacja tego wydarzenia właśnie w Szczecinku, to duże wyróżnienie dla naszego miasta.

- Lionsi to największa organizacja charytatywna na świecie, zrzeszająca prawie 1,5 mln członków w ponad 100 krajach. Cały świat jest podzielony na okręgi, a Polska jest właśnie okręgiem 121. Organizacja ma swój klub także w naszym mieście, który jest naprawdę doceniany. Co dwa lata zmienia się gubernator tego okręgu. W latach 2016-2017 gubernatorem na całą Polskę jest Radosław Bielicki ze Szczecinka, bardzo zaangażowany w ruch Lionów – mówi burmistrz Jerzy Hardie-Douglas. - Myślę, że szczecinecczanie stosunkowo niewiele wiedzą o Lionsach. A jest to – jak wspomniałem - największa organizacja charytatywna na świcie. Od 1991 roku zebrali pni prawie pół miliarda dolarów m.in. na walkę z zaburzeniami wzroku. Ich priorytetowym projektem jest pomoc osobom niedowidzącym i niewidomym. Na to idą olbrzymie pieniądze, ale nie tylko. Wspomagają również  różnego rodzaju domy pomocy, domy dziecka czy hospicja. Są wszędzie tam, gdzie dochodzi do jakichś kataklizmów, budują w Afryce studnie głębinowe, żeby zapewnić ludziom dostęp do wody. Naprawdę trudno jest przecenić ten ruch Lionów.

Na sali zasiedli nie tylko przedstawiciele z Polski, ale również gubernatorzy z 17 zagranicznych dystryktów, m.in. z Litwy, Estonii, Izraela, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii oraz z Niemiec. Jak przyznał nasz rozmówca, jednak to Szczecinek w ostatnim czasie odgrywa istotną rolę, jeżeli chodzi o funkcjonowanie okręgu 121. To za sprawą gubernatora, którym jest właśnie mieszkaniec naszego miasta. Dlatego też zarówno sam kongres, jak i towarzyszące mu wydarzenia związane z obchodami 100-lecia Lions Clubu odbyły się nad Trzesieckiem. – W trakcie kongresu miałem także krótkie wystąpienie i było mi bardzo miło opowiadać gościom o Szczecinku. A przy okazji pobytu Lionsów zdaliśmy sobie sprawę z tego, że cały czas mamy zbyt szczupłą bazę hotelową. Wystarczył przyjazd Holendrów, Lionsów i tancerzy biorących udział w Turnieju „O koszyczek truskawek” i Szczecinek „zatkał” się całkowicie. Trzeba było szukać miejsc w hotelach w promieniu kilkudziesięciu kilometrów.

Więcej o działalności Lionsów oraz spotkaniu na zamku w naszym dzisiejszym (31.05) programie samorządowym.

Tekst, foto: Marzena Góra