Dron w służbie Straży Miejskiej

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 31.08.2020 / Komentarze
Monitoring czystości powietrza, nielegalnych wysypisk śmieci, stanu drzewostanu i badanie sieci przesyłowych MEC

Od blisko dwóch lat na "wyposażeniu" Straży Miejskiej znajduje się bezzałogowy statek powietrzny. Dron wspomaga prace strażników i służy przede wszystkim do badania zanieczyszczenia powietrza, tzw. niskiej emisji.

Dron trafił do dyspozycji naszych strażników w grudniu 2018 roku. Statek zakupiło miasto. Wcześniej zaciągnęło pożyczkę w WFOŚiGW w wys. 42 tys. zł i otrzymało dotację 25 proc. kosztów zakupu. Latające laboratorium kosztowało ponad 160 tys. zł.

- Do jego użycia przeszkolono dwóch strażników, którzy uzyskali świadectwa kwalifikacji operatorów bezzałogowych statków powietrznych - mówi "Miastu z Wizją" komendant Straży Miejskiej Grzegorz Grondys.

- Posiadają oni uprawnienia do lotów w zasięgu wzroku VLOS oraz poza zasięgiem wzroku BVLOS, co może być pomocne podczas akcji poszukiwawczych.  Był to pierwszy sezon, kiedy operatorzy rozpoznawali możliwości drona, do którego podwieszane jest mobilne laboratorium do badania, jakości powietrza. 

Już pierwsze kontrole na początku 2019 r. pokazały skuteczność drona w ujawnianiu spalania odpadów. W trakcie kontroli przydomowych kotłowni strażnicy musieli edukować mieszkańców, którzy są przyzwyczajeni do wrzucania do pieca niedozwolonych materiałów. Stwierdzone nieprawidłowości to na przykład spalanie lakierowanych ram okiennych czy płyt laminowanych. 

- Od 1 stycznia do 30 marca br. przy użyciu „drona” prowadzono cotygodniowy monitoring jakości powietrza - ujawnia G. Grondys.

- W okresie grzewczym wykonano 91 pomiarów, bezpośrednio przy źródle emisji (komina) mobilnym laboratorium SOWA zamontowanym do drona. W 9 przypadkach wyniki pomiarów wykazały przekroczone normy szkodliwych substancji. Na adresach tych przeprowadzono kontrole palenisk w dwóch kotłowniach ujawniono spalane odpady, w jednym przypadku zastosowano pouczenie w drugim nałożono mandat karny. W dwóch spornych sytuacjach pobrano próbki odpadu paleniskowego (popiołu), który wysłano do ekspertyzy do specjalistycznego laboratorium. Pozostałe kontrole nie wykazały nieprawidłowości.

Monitoring źródeł niskiej emisji:

Styczeń 2020

16.01 -   ul. Trzesiecka, Łowiecka, Letniskowa.

17.01 -   ul. Polna 94, Polna 96, Królowej Jadwigi 4.

Luty 2020

03.02 - ul. Niecała 3, 10, 23.

10.02 - ul. Szczecińska 59.

20.02 – ul. Ul. Kwiatowa 22, Szymanowskiego 11, królowej Jadwigi 5, Trzesiecka 34.

25.02 – ul. Chojnicka.

27.02 – ul. Kaszubska 44,47, Niecała 4, 24

Marzec 2020

05.03 - ul. Trzesiecka, Kukułcza Traugutta,

10.03 - ul. Dębowa 13,15,17,19,21,222,23,24, 25,27,26,27;

18.03 - ul. Bukowa 8,10,12,14,29,31,33,35,53;

31.03 – ul. Kościuszki 60,62,64,66,68,70,72

Jak powiedział nam komendant, poza monitoringiem czystości powietrza dron w miesiącach styczeń - czerwiec br. był wykorzystywany do comiesięcznych zadań z zakresu monitoringu nielegalnych wysypisk śmieci, edukacji, monitoringu stanu drzewostanu, badania sieci przesyłowych (MEC) kontroli miejsc wypalania traw oraz innych zadań (np. kontroli przestrzegania zakazów i nakazów w z związku COVID).

- W ramach współpracy z innymi jednostkami samorządu terytorialnego zostały zaprezentowane możliwości bezzałogowego statku powietrznego oraz pokaz prowadzenia monitoringu jakości powietrza w Połczynie Zdroju i Wałczu - mówi G. Grondys.

W pierwszym półroczu roku 2020 strażnicy miejscy przeprowadzili 36 kontroli przydomowych kotłowni w wyniku czego w 10 przypadkach ujawniono nieprawidłowości. W trzech przypadkach nałożono mandaty karne na kwotę 550 zł, w czterech przypadkach na podstawie ekspertyz pobranych próbek paleniskowych skierowano 4 wnioski o ukaranie a w trzech przypadkach zastosowano pouczenie.

- W tym roku został prawomocnie rozstrzygnięty wniosek o ukaranie, gdzie sprawca wypalania min. Płyt laminowanych i innych, posiadający zakład solarski podważał wyniki pomiarów wykonanych najpierw przez BSP a następnie wykonanej ekspertyzy pobranej próbki paleniskowej. Sprawa została zakończona wymierzeniem mu grzywny w wys. 2 tys. zł - kończy komendant Straży Miejskiej

 Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk