Czy działaczom "Terry" zależy na czystym powietrzu w mieście?

  • Tv
  • Aktualności
Miasto z Wizją / 29.09.2016 / Komentarze
Marek Bogdanowicz: Uważam, że ich działanie jest tylko i wyłącznie polityczne

W czwartek, 29 września odbyła się konferencja prasowa zorganizowana przez przedstawicieli samorządu, miejskich i powiatowych radnych oraz działaczy Klubu Platformy Obywatelskiej, w trakcie której poruszyli oni temat  realizacji przez firmę Kronospan systemu UTWS i wstrzymania tej inwestycji po piśmie SIS „Terra” skierowanym do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska (na ten temat pisaliśmy m.in. w artykule „Kronospan: Ekolodzy działają na szkodę mieszkańców i firmy” http://miastozwizja.pl/kronospan-ekolodzy-dzialaja-na-szkode-mieszkancow...).

Jeszcze przed rozpoczęciem konferencji zorganizowanej przez radnych i działaczy Klubu Platformy Obywatelskiej zamieszanie na sali wywołało pojawienie się działaczy SIS Terra – Jacka Pawłowicza oraz Joanny Pawłowicz, którzy postanowili również wziąć w niej udział. Jak stwierdził J. Pawłowicz, został on na nią zaproszony w imieniu Rady Miasta. Nieco niego zdania byli gospodarze konferencji, którzy jednak zdecydowali, że „nadprogramowi” goście pozostaną na sali.

- Wszyscy mamy jeden cel, żeby w tym mieście wreszcie przestało śmierdzieć. Wszyscy na to czekamy – powiedziała radna Grażyna Kuszmar. - Naprawdę bardzo wierzyłam w to urządzenie UTWS. I wierzę, że on i tak powstanie. natomiast nie rozumiem takich działań, gdzie my powinniśmy tu wszyscy razem stanąć, zarówno przedstawiciele Terry oraz opozycji i mówić jednym głosem. Bo nam wszystkim chodzi o czyste powietrze. Ale tu niestety tak nie jest.

- Jako przedsiębiorca jestem zaniepokojony tym, co się stało. To jest zły sygnał dla przedsiębiorców. Zablokowanie przez stowarzyszenie inwestycji, obojętnie jaka by to była firma, jest złym sygnałem w perspektywie tego, co ma się wydarzyć w najbliższym czasie, a co dotyczy środków unijnych, które będą spływały do Szczecinka. Niedługo każda firma będzie mogła aplikować o te środki i z nich korzystać, ale będzie potrzebowała też opinii środowiskowej - przyznał z kolei Marek Bogdanowicz, wyrażając zaniepokojenie możliwością blokowania przez Terrę kolejnych inwestycji przedsiębiorców. – Uważam, że jest to jest działanie tylko i wyłącznie polityczne.

Z kolei radna Katarzyna Dudź zauważyła, że na stronie Ministerstwa Środowiska widnieje informacja mówiąca o tym, że UTWS został określony jako urządzenie wykonane z zastosowaniem jeden z najlepszych dostępnych obecnie technologii. - To nie jest tylko kwestia naszej wiary w Kronospan i opinie jakichś ekspertów. To są wypracowane przez lata, przyjęte przez rząd i ogłoszone na stronie Ministerstwa Środowiska informacje – zauważyła radna. - Startując do wyborów rozmawialiśmy z mieszkańcami, którzy jako jeden z głównych problemów przedstawiali smród i dokuczliwości ze strony Kronospanu. Prosili nas i nam zaufali, wybierając nas, żebyśmy temu przeciwdziałali. My, jako radni Klubu Platformy Obywatelskiej czujemy na sobie tę odpowiedzialność, której podjęliśmy się w dniu wyborów i chcemy jej sprostać. Dlatego będziemy ze swojej strony robili wszystko, żeby powietrze w naszym mieście było jak najlepsze. I to ma dać nam UTWS.

- W naszej świadomości nie ma i nigdy nie będzie przyzwolenia na to, aby grupa ludzi, którzy działają w ramach tzw. organizacji ekologicznej, sabotowała wysiłki zmierzające do poprawy jakości powietrza i jakości życia w Szczecinku – podkreślił radny Jakub Hardie-Douglas. - SIS Terra mieni się organizacją ekologiczną. W moim przekonaniu jest to organizacja antyekologiczna, na co wskazują jej działania zmierzające do tego, żeby dokonywać permanentnej obstrukcji na różnych polach i przy wszelkich przedsięwzięć, które mają charakter ekologiczny. To jest swoisty paradoks, ale taki jest sposób działania tej organizacji. W moim przekonaniu to, co robią aktywiści Terry, jest działaniem na szkodę mieszkańców. Działają w swoim interesie politycznym, ponieważ ekologia jest ich paliwem politycznym, natomiast ich ostatnie działania są na szkodę miasta i jego mieszkańców.

Jak zauważył, instalacja ta jest najnowocześniejszą tego typu. Ma ona służyć oczyszczaniu powietrza oraz drastycznie zredukować emisję lotnych związków organicznych, w tym związków odorowych. Ma ona doprowadzić również do redukcji emisji pyłu PM10. - Dlaczego organizacja nazywająca się „ekologiczną”, torpeduje inicjatywy i przedsięwzięcia leżące w interesie mieszkańców? – dopytywał. - To nie jest odpowiedzialna polityczna postawa. To jest cynizm i niestety działania w swoim partykularnym interesie. W ich interesie jest to, aby powietrze nad Szczecinkiem wciąż budziło kontrowersje i aby nasze działania, zmierzające do jego poprawy, nie powiodły się.

- Dzisiaj powinniśmy wszyscy stać w jednym szeregu i walczyć o czyste powietrze w Szczecinku. Wszyscy mamy świadomość tego, że zakład do tej pory rozrabiał, jednak uporządkował już część spraw. Krok po kroku dajmy tej firmie się ucywilizować. Czas najwyższy. Oni i tak będą musieli to zrobić. My chcemy, żeby to powstało jak najszybciej – podsumował wiceburmistrz Daniel Rak.

Chwilę później obecni na sali Joanna i Jacek Pawłowicz, korzystając z obecności przedstawicieli lokalnych mediów, postanowili zorganizować swój krótki, spontaniczny briefing. W tym momencie część radnych oraz dziennikarzy zdecydowała się opuścić ratuszową salę. Jak tego dnia również się dowiedzieliśmy, dziennikarze redakcji „Miasta z Wizją” nie będą zapraszani na konferencje organizowane przez SIS Terra, ponieważ pracują… w „Mieście z Wizją”. Dodajmy, że w minionym tygodniu zwróciliśmy się z prośbą do SIS Terra o zajęcie i udostępnienie naszej redakcji oficjalnego stanowiska stowarzyszenia w sprawie ostatnich wydarzeń związanych ze wstrzymaniem dofinansowania dla UTWS-u. Do tej pory jednak prośba ta pozostała bez odpowiedzi.

Relacja wideo z dzisiejszej konferencji prasowej ukaże się już wkrótce.

Tekst, foto: Marzena Góra