Czarny humor. Tablica… ku pamięci Marcina Bedki

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 28.11.2016 / Komentarze
Burmistrz dostał pocztówkę z Toronto. Z prośbą o interwencję

Przyznajemy, to dość kuriozalna i niezręczna sytuacja rodem z samego „środka” czarnego humoru.

Otóż burmistrz Jerzy Hardie-Douglas otrzymał widokówkę od mieszkańca kanadyjskiego Toronto (skan w załączeniu). Jej nadawca - pan J. Nateson skreślił do burmistrza parę słów o następującej treści (cytujemy w całości):

„Będąc w Szczecinku zauważyłem w centrum miasta (Wyszyńskiego/Lipowa) tablicę upamiętniającą p. Marcina Bedkę, która jest szpetna. Niech Pan zadziała o godne upamiętnienie tego człowieka (nie wiem, kim był), aby nie szpeciła miasta.

Z szacunkiem

J.Nateson”

W czym rzecz? Otóż w pobliżu ronda na skrzyżowaniu ulic: Wyszyńskiego, Jana Pawła II, Lipowa i Szafera stoi czarna tablica z białym napisem „Marcin Bedka”, która jako żywo przypomina… nekrolog. To replika plakatu wyborczego, którym radny reklamował się podczas kampanii wyborczej w 2014 roku, kandydując wówczas do Senatu Rzeczpospolitej Polskiej. Wybory te przegrał z senatorem Piotrem Zientarskim.

Komitet Wyborczy p. radnego M. Bedki miał miesiąc na usunięcie wyborczych materiałów propagandowych. Uczynił to we wszystkich lokalizacjach Szczecinka, oprócz wspomnianego wyżej miejsca. Ograniczył się przy tym do zamazania napisu informującego, że radny jest kandydatem do Senatu RP. Reszta została, stoi do dziś i - trzeba przyznać - prezentuje się dość dwuznacznie.

Reasumując: Tablica stoi już ponad 2 lata i pewnie jeszcze postoi. Bowiem jak powiedziano nam w ratuszu, jest zlokalizowana na terenie prywatnym i miastu nic do tego.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk

Pocztówka z Toronto