Co widzą kamery monitoringu cz. 10

  • Tv
  • Aktualności
Miasto z Wizją / 08.01.2017 / Komentarze
Tym razem - zimowe spacery i zabawy na lodzie

Kamery miejskiego monitoringu widzą znacznie więcej, niż mogłoby nam się wydawać. Na co dzień nie zwracamy na nie zbytniej uwagi, jednak warto pamiętać, że czujne oko zawsze ma na nas baczenie. To właśnie dzięki nim nie raz już funkcjonariuszom szczecineckiej Straży Miejskiej oraz policji udało się nie tylko namierzyć, ale i schwytać „rzezimieszków” niszczących miejskie lub prywatne mienie, wszczynających burdy czy zaczepiających innych przechodniów.

Tym razem operator monitoringu mógł „podejrzeć” zimowe zabawy trzech nastolatków, którzy postanowili sprawdzić, jak gruby lód znajduje się w akwenie zlokalizowanym w strefie aktywnego wypoczynku. Bo kilku próbach rozbicia znajdującego się przy brzegu lodu, w końcu jednemu z nim się to udało. Jednak nie przewidział zapewne, że kopiąc z całej siły w taflę, być może nie zdąży „wyhamować”. Efekt? Zamoczony w lodowatej wodzie but oraz… szaleńczy bieg i wyjątkowo skoczny „taniec”.

Mieć całą ulicę dla siebie? Dla niektórych to tylko marzenie, a dla jednego z mieszkańców… nic nadzwyczajnego. Pan postanowił sobie pospacerować w mroźny wieczór. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że zamiast wybrać chodnik, postanowił dzielnie kroczyć środkiem ul. Wyszyńskiego – jednej z głównych arterii miasta. Niestety spacer musiał zakończyć nieco wcześniej, niż planował.

Wyjątkowo nerwowy okazał się także jeden z mieszkańców, który spacerował miejskim deptakiem. Postanowił on dać upust swoim emocjom i wyładować się na zamontowanym na jednej z latarni znaku informującym o prowadzeni prac budowlanych. Później można było już tylko krokiem pełnym dumy i z poczuciem dobrze spożytkowanej energii udać się w swoją stronę.

Tekst, montaż: Marzena Góra
Foto, video: Straż Miejska w Szczecinku