Co dalej z planetarium w Szczecinku? Miasto zapłaci prawie milion złotych za dokumentację projektową

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 24.07.2025 / Komentarze
Pomysł budowy planetarium w Szczecinku powraca jak bumerang. Burmistrz Jerzy Hardie-Douglas ponownie przypomniał o tej inwestycji podczas ostatniej kampanii wyborczej, nawiązując tym samym do obietnic z 2014 roku, które wówczas nie doczekały się realizacji. Wtedy projekt zarzucono z powodu zbyt wysokich kosztów, które przerosły możliwości budżetowe miasta. Dziś – choć sytuacja finansowa wcale nie jest prostsza – magistrat podjął kolejną próbę.

Pierwszym krokiem na drodze do realizacji inwestycji jest przygotowanie dokumentacji projektowej. Miasto musiało jednak powtórzyć procedurę przetargową, ponieważ pierwszy wykonawca wycofał się tuż przed podpisaniem umowy. Do ponownego postępowania zgłosiły się trzy firmy. Najkorzystniejszą ofertę – opiewającą na 828 tysięcy 712,50 zł brutto – złożyła firma see Sp. z o.o. z Poznania. Drugą w kolejności, droższą o ponad 160 tysięcy złotych, była propozycja warszawskiej spółki Architektura MIJO. Najwyższą cenę, przekraczającą milion złotych, zaproponowała firma AKINT Sp. z o.o., również z Warszawy.

Burmistrz Szczecinka podkreśla, że inwestycja ma znaczenie nie tylko dla miasta, ale także dla całego regionu. Jak tłumaczył, nowoczesne planetarium mogłoby przyciągać szkoły oraz rodziny z promienia nawet stu kilometrów. Problem w tym, że podobny, a według zapowiedzi – znacznie większy obiekt powstaje właśnie w Koszalinie. To tamtejsza Politechnika realizuje projekt Cognitarium, którego koszt sięga około 130 milionów złotych. Pojawia się więc pytanie o konkurencyjność szczecineckiego planetarium i sens tak dużej inwestycji w sytuacji, gdy region może wkrótce dysponować bardziej zaawansowanym centrum nauki.

Na razie w Szczecinku powstać ma dokumentacja techniczna, obejmująca projekt budowy głównego budynku o powierzchni 1 534 metrów kwadratowych. Obiekt ma mieć 54,8 metra długości, 41,5 metra szerokości i 13,7 metra wysokości. Przebudowie i rozbudowie ulec ma także istniejąca wieża widokowa z pawilonem ekspozycyjnym. Ta część inwestycji obejmuje przestrzeń o powierzchni 593,4 metrów kwadratowych i wysokości 36 metrów. Całość ma wpisać się w istniejącą zabudowę parku i okolic wzgórza św. Jerzego.

Choć sam projekt to dopiero początek, już teraz pojawiają się wątpliwości co do finansowania całej inwestycji. Miasto liczy na środki zewnętrzne, głównie z puli Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. W ramach tego mechanizmu Szczecinek może pozyskać około 27 milionów złotych. To jednak suma, która nie pokryje nawet połowy przewidywanych kosztów. Tymczasem w tegorocznym budżecie inwestycyjnym miasta zapisano zaledwie 28 milionów złotych – na wszystkie zaplanowane przedsięwzięcia. Oznacza to, że budowa planetarium mogłaby całkowicie zdominować miejskie wydatki na rozwój przez kilka kolejnych lat.

Na razie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ile ostatecznie będzie kosztować realizacja szczecineckiego planetarium. Jeśli porównać projekt do inwestycji realizowanych w innych miastach, takich jak wspomniany Koszalin czy zmodernizowane Planetarium Śląskie w Chorzowie, to mowa może być o kwotach rzędu kilkudziesięciu milionów złotych. W Chorzowie remont zabytkowego obiektu i budowa nowego pawilonu o powierzchni 3 tysięcy metrów kwadratowych kosztowały ponad 122 miliony złotych.

Dziś wiadomo jedno – nawet jeśli miasto zdecyduje się na realizację planetarium, droga do otwarcia obiektu jest jeszcze bardzo długa. Po podpisaniu umowy z projektantem, który ma zostać wybrany w najbliższych tygodniach, przygotowanie dokumentacji zajmie wiele miesięcy. Dopiero potem będzie można myśleć o montażu finansowania i podjęciu decyzji o rozpoczęciu prac budowlanych. To oznacza, że jeśli inwestycja ruszy, nastąpi to najwcześniej za dwa-trzy lata.

Budowa planetarium w Szczecinku może być jedną z najtrudniejszych do udźwignięcia – zarówno finansowo, jak i strategicznie.