To był prawdziwy przegląd kolorów, form i kształtów

W piątek, 18 listopada ściany zamkowej galerii zapełniły się barwnymi dziełami znanej koszalińskiej malarki Włodzimiery Kork. Trzeba przyznać, że jej obrazy potrafią pobudzić wyobraźnię, a także przenieść nas w inne, nieco intensywniejsze od rzeczywistych, przestrzenie. Wystawa to prawdziwy przegląd kolorów, form i kształtów, które z bliska mogą wydawać się abstrakcyjne, jednak przy szerszym spojrzeniu, z prac wyłaniają się kształty, miejsca i znaczenia. Autorka  wyjątkowy sposób umie poradzić sobie z uchwyceniem przenikania świata rzeczywistego i przedmiotów codziennego użytku, które często osadza w świecie wspomnień i przeżyć.

- O malarstwie moim nie będę mówiła, dlatego że mówienie o obrazach moim zdaniem mija się w ogóle z celem. Każdy obraz powinien być odbierany indywidualnie przez każdą z tutaj obecnych osób. Uważam, że to jest bardzo osobista sprawa jak się patrzy i jak się czuje te obrazy. Tak powinno być – zwróciła się do zebranych gości autorka Włodzimiera Kork. – Nie będę opowiadała o tym, co chciałam przez dany obraz powiedzieć. Bo gdybym chciała coś powiedzieć, to bym pisała. Gdyby ktoś z państwa chciał mnie „molestować” i zadawać pytania, to oczywiście jestem do dyspozycji. Jednak oglądanie obrazów to jest bardzo intymna sprawa, dlatego zachęcam do własnych przemyśleń zamiast zastanawiania się na tym, co chciałam przez dany obraz przekazać.

Włodzimiera Kork to dyplomantka Wydziału Malarstwa, Rzeźby i Grafiki PWSSP w Poznaniu, a także nauczyciel malarstwa w Instytucie Wzornictwa Politechniki Koszalińskiej oraz trzykrotna stypendystka Ministerstwa Kultury i Sztuki. Za swoje artystyczne wizje przeniesione na płótno zdobyła 20 nagród i wyróżnień w dziedzinie malarstwa, tkaniny unikatowej, jak również grafiki. To autorka 26 wystaw indywidualnych malarstwa w kraju i za granicą. Włodzimiera Kork uczestniczyła m.in. w kilkudziesięciu wystawach zbiorowych oraz międzynarodowych plenerach malarskich w Grecji i Italii. Jej prace obecnie znajdują się w zbiorach państwowych oraz w prywatnych kolekcjach pasjonatów sztuki z Kanady, Francji, Grecji, Danii, Holandii, Niemiec, Słowacji, Bułgarii oraz Bośni i Hercegowiny. Jej prace można oglądać w zamkowej galerii przez kilka najbliższych tygodni.

Tekst, foto: Marzena Góra