Bójki, pobicia, 130 interwencji

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 18.07.2016 / Komentarze
Tydzień Straży Miejskiej

W minionym tygodniu strażnicy miejscy podjęli 130 interwencji w stosunku do 138 osób.

- Za pomocą kamer monitoringu ujawniliśmy 32 zdarzenia, z czego w 31 przypadkach interwencję podejmowały nasze patrole - mówi "Miastu z Wizją" komendant Grzegorz Grondys.

W poniedziałek (11.07) około godz. 7.30 patrol dozorując ul. Kopernika zauważył jak na terenie Strefy Aktywnego Wypoczynku leży na ziemi mężczyzna a pięciu innych go kopie. Na widok radiowozu mężczyźni zaczęli uciekać. Strażnicy zdołali ująć trzech napastników. Leżący mężczyzna był nieprzytomny a z ust ciekła mu krew. Na miejsce zdarzenia wezwano policję oraz zespół ratunkowy, który zabrał poszkodowanego do szpitala. Napastnicy zostali rozpoznani, niektórzy byli znani strażnikom z wcześniejszych interwencji.

Tego samego dnia wieczorem - o godz. 19.30 strażnicy patrolując ul. 28 Lutego zauważyli przed sklepem pobitego mężczyznę. Miał on zakrwawioną twarz, głowę i ubranie. Na miejscu ustalono sprawcę pobicia. Poszkodowanemu udzielono pierwszej pomocy a na miejsce wezwano patrol policji i karetkę pogotowia ratunkowego.

We wtorek (12.07) przed godz. 23 patrol został wezwany na interwencję do leżącego na ziemi inwalidy. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia strażnicy znaleźli leżącego na ziemi niepełnosprawnego mężczyznę; obok niego leżał wózek inwalidzki. Mężczyzna był upojony alkoholem. Na miejsce wezwano zespół ratunkowy. Mężczyzna po udzieleniu pomocy medycznej został odwieziony do miejsca zamieszkania - razem z wózkiem.

W sobotę (16.07) około godz. 3 patrol dozorując ul. Wyszyńskiego przed sklepem MAXIMUS zauważył mężczyznę, który używając słów wulgarnych zaczepiał inne osoby i prowokował je do bojki. Zaczął szarpać się ze stojącym obok sklepu mężczyzną w wyniku, czego obaj przewrócili się na chodnik. Agresor został wylegitymowany celem skierowania na niego wniosku o ukaranie.

- W weekend nasze patrole zabezpieczały imprezy kulturalne odbywające się w mieście - dodaje komendant. Grondys.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk