986 - tygodniowy raport Straży Miejskiej

W minionym tygodniu strażnicy podjęli 145 interwencji. Operatorzy monitoringu wizyjnego ujawnili 40 zdarzeń.

- Mieszkańcy Szczecinka w tym czasie zgłosili 70 interwencji - mówi "Miastu z Wizją" zastępca komendanta SM Jolanta Siemaszko.

- Do miejsca zamieszkania doprowadzono 2 osoby. Dla policji przekazano 4 osoby. Dwukrotnie przekazywano zwierzęta do schroniska dla zwierząt lub weterynarii. Strażnicy zastosowali 9 blokad na koła pojazdów.

W poniedziałek (21.09) przed północą strażnicy podczas patrolowania targowiska miejskiego za jednym ze stołów zauważyli stojącego mężczyznę. Ponieważ istniało prawdopodobieństwo spożywania przez niego alkoholu patrol podjął interwencję. Wtedy spod stołu wyszedł drugi mężczyzna. Obaj mężczyźni zachowywali się nerwowo, chodzili w miejscu. Starszy z nich posiadał założony na sobie plecak. Po wylegitymowaniu obu mężczyzn sprawdzono miejsce, w którym przebywali i znaleziono tam leżące pod stołem nożyce docięcia metalu, klucz typu „żabka”, wiązkę przewodów elektrycznych, osłony kablowe. Ponadto w jednej z wiszących tam skrzynek elektrycznych uchylone były drzwiczki, gdzie widać było wycięte przewody. Przewodów brakowało również na jednym z metalowych filarów. W plecaku mężczyzny znajdowały się pocięte przewody elektryczne. Mężczyzna tłumaczył się zachowując się nerwowo, że przewody te pochodzą z firmy „Elda” gdzie pracuje. Obu mężczyzn przekazano policji.

Kilka godzin później z polecenia dyżurnego patrol udał się na ul. Kościuszki, gdzie operator monitoringu ujawnił dwóch mężczyzn idących chodnikiem, z których jeden z nich kopnął w skrzynkę zabezpieczającą licznik gazowy przy budynku na ul. Kościuszki. Opisanego mężczyznę, który dokonał zniszczenia strażnicy ujęli przy rondzie Kościuszki- Jeziorna. Mężczyzna przyznał się do popełnionego czynu, stwierdził że ma zły dzień i przez to wyładował swoje emocje na skrzynce.

We wtorek (22.09) przed godz. 23 patrol udał się na skrzyżowanie ul. Kościuszki z Jasną, gdzie operator monitoringu miejskiego ujawnił dwóch mężczyzn, z których jeden uderzył w drewnianą okiennicę lokalu gastronomicznego na ul. Kościuszki. Strażnicy na miejscu zastali wskazanego mężczyznę, który jak się okazało był upojony alkoholem. Ponieważ mężczyzna uszkodził okiennicę, na miejsce wezwano patrol policji, który poprowadził dalsze czynności.

W środę (23.09) przed godz. 13 dyżurny skierował patrol na Plac Kamińskiego, gdzie zgłoszono siedzącego na ziemi bezdomnego. Twierdził, że nic mu nie jest i nie potrzebuje pomocy lekarskiej.  Na prośbę mężczyzny przewieziono go na ul. Wodociągową do jadłodajni.

Trzy godziny później strażnicy zostali skierowani na ul. Wyszyńskiego, gdzie zgłoszono leżącego przy śmietniku mężczyznę. Na miejscu zastali śpiącego przy śmietniku, na kartonach, dobrze znanego z wcześniejszych interwencji mężczyznę. Dobudzono go, mężczyzna głośno wykrzykiwał wulgaryzmy. Z jego ust wyczuwalna była charakterystyczna woń alkoholu. Wokół niego panował nieporządek, leżały reklamówki, plastikowe butelki. Mężczyzna zachowywał się nerwowo wymachiwał rękoma, był pobudzony. Jak oświadczył jest zdenerwowany i musi wypić alkohol żeby się uspokoić. Na polecenie strażników posprzątał miejsce które zaśmiecił, pozbierał rzeczy, które do niego należały i oddalił się odmawiając pomocy.

W niedzielę (27.09 tuż po północy strażnicy patrolując ul. Kościuszki zauważyli mężczyznę poruszającego się rowerem ul. Wileńską. Mężczyzna jechał po chodniku bez wymaganego przepisami oświetlenia. Został zatrzymany i wylegitymowany. W trakcie legitymowania strażnicy wyczuli od niego charakterystyczną woń alkoholu. Mężczyzna  przyznał się, że wcześniej spożywał alkohol. Na miejsce wezwano Policję.  Dalsze czynności prowadzi KPP Szczecinek.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk