Wsparcie dla działkowców

Na ostatniej sesji Rady Miasta podjęta została uchwała, zgodnie z którą działającym w Szczecinku ogrodom działkowym przekazane zostaną środki pieniężne z kasy samorządu.

Na jakie sumy mogą liczyć miłośnicy uprawy warzyw i owoców, i nie tylko, i skąd pomysł na wsparcie działkowiczów, zapytaliśmy burmistrza Daniela Raka.  

- Uważam, że to dobry pomysł - zastrzega burmistrz. - Na terenie Szczecinka zlokalizowanych jest siedem dużych ogrodów działkowych. Warzywa i owoce uprawia na nich 1649 działkowiczów.

- Co roku zarządy ogrodów pukają do rausza i proszą o wsparcie finansowe na różne przedsięwzięcia. Chodzi głównie o drobne inwestycje, np. zamontowanie nowej siatki ogrodzeniowej czy pomoc w wyremontowaniu budynku gospodarczego. Przed laty organizowane były konkursy, taka rywalizacja pomiędzy ogrodami. Przyznawane były różne nagrody. One z czasem przestały funkcjonować. Uważam, że działkowców należy wspierać, tym bardziej, że ich działalność ma wiele pozytywnych aspektów dla miasta, długo by o nich mówić. Działkowcy mają swoje potrzeby. Stąd też decyzja o przyznaniu wsparcia ogrodom w wysokości około 40 tys. zł, po 20 zł na działkę. To pozwoli działkowiczom w bieżącej rozbudowie, utrzymaniu i remontowaniu infrastruktury ogrodów.

- Uważam, że to dobre rozwiązanie. Wsparcie, co prawda nie jest wysokie, ale zawsze. Nawet te skromne złotówki wspierać będą budżety poszczególnych ogrodów. Środki na ten cel zabezpieczyliśmy w budżecie miasta. Teraz podpiszemy stosowne umowy, wszak to pieniądze publiczne i muszą być wydatkowane ze szczególną pieczołowitością. Jeżeli chodzi o kwestie formalne, to wszystkie zarządy ogrodów działkowych zostaną przez nas poinformowane o szczegółach tej operacji - kończy Daniel Rak.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk