Tydzień Straży Miejskiej

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 23.04.2018 / Komentarze
Mieszkańcy Szczecinka interweniują u strażników. W minionym tygodniu przyjęto 77 zgłoszeń

W ubiegłym tygodniu strażnicy miejscy podjęli 133 interwencje w stosunku do 135 osób.

- Za pomocą kamer monitoringu wizyjnego operatorzy ujawnili 22 zdarzenia, z czego w 20 przypadkach interweniowali strażnicy miejscy. Z kolei 77 interwencji zgłosili nam mieszkańcy Szczecinka - mówi "Miastu z Wizją" komendant SM Grzegorz Grondys.

W poniedziałek (16.04) po godz. 23 operator monitoringu zauważył dwóch mężczyzn szarpiących się na chodniku. Patrol, który udał się miejsce rozdzielił ich i wylegitymował. Za zakłócanie porządku publicznego jeden został ukarany mandatem a na drugiego zostanie skierowany wniosek o ukaranie.

We wtorek (17.04) po północy strażnicy podczas patrolowania ul. Wyszyńskiego zauważyli rowerzystę, który poruszał się rowerem bez wymaganego oświetlenia. Mężczyznę zatrzymano do kontroli. Jak się okazało, znajdował się pod wpływem alkoholu - czuć było od niego ostrą woń alkoholu i miał bełkotliwą mowę. Na miejsce wezwano patrol policji, któremu rowerzysta został przekazany. W wydychanym powietrzu miał ponad 1 promil alkoholu, a wcześniej orzeczony zakaz jazdy rowerami.

W czwartek (19.04) pół godziny po północy strażnicy patrolując ul. Polną zauważyli dwie osoby jadące rowerami, środkiem jezdni, bez wymaganego oświetlenia rowerów. Strażnicy polecili im zatrzymać się do kontroli, lecz osoby te zaczęły uciekać ul. Polną, Nową, Krętą
i Myśliwską. Nocnymi kaskaderkami okazały się kobiety. Obie były pijane (po ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu). Szerzej o tym zdarzeniu piszemy w artykule: "Pijane panie na rowerach"

https://miastozwizja.pl/pijane-panie-na-rowerach

W sobotę (22.04) po godz. 16 patrol został wezwany na interwencję na ul. Zieloną, gdzie mieszkańcy zgłosili, że na placu zabaw siedzi mężczyzna, który spożywa tam alkohol a butelki po piwie wyrzuca w krzaki.

- Na miejscu strażnicy zastali mężczyznę, którego stan wskazywał na spożycie alkoholu. Jak się okazało był to nieletni gimnazjalista. Gdy dowiedział się, że strażnicy przewiozą go do matki zaczął stawiać opór
i dopiero przy użyciu siły fizycznej można było go doprowadzić do miejsca zamieszkania - mówi G. Grondys.

W niedziele strażnicy zabezpieczali imprezę sportową - biegi Memoriał W. Osińskiego.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk