Tydzień Straży Miejskiej

W minionym tygodniu strażnicy miejscy podjęli 140 interwencji w stosunku do 129 osób.

- Za pomocą kamer monitoringu miejskiego operatorzy ujawnili 10 zdarzeń, z czego w 9 przypadkach interwencje podejmowali strażnicy miejscy - mówi komendant SM Grzegorz Grondys.

W poniedziałek, 26 lutego, funkcjonariuszy patrolujących ul. Dworcową zatrzymał jeden z kierowców. Stwierdził on, że bardzo źle się poczuł i odczuwa bóle w klatce piersiowej. Na miejsce został wezwany zespół ratunkowy. Mężczyzna został zabrany do szpitala.

- W środę, 28 lutego dyżurny Straży Miejskiej otrzymał telefoniczne wezwanie do jednego z bezdomnych, który siedział w przedsionku jednego ze sklepów. Bezdomny ten został przewieziony do jadłodajni. Niestety odmówił skorzystania z innych form pomocy. O godzinie 11:15 na ulicy Kołobrzeskiej zastano kolejną bezdomną, która odmówiła przyjęcia jakiejkolwiek pomocy.

Z kolei w piątek (2.03) przed południem z dyżurnym SM telefonicznie skontaktowała się jedna z mieszkanek, która poinformowała, że na teranie ogrodów działkowych „dwa rudawe zwierzaki” zagryzły sarnę. Zgłaszająca nie potrafiła określić gatunku tych zwierząt. Powiadomiono lekarza weterynarii. Jak wynika z konsultacji z lekarzem weterynarii, mogły być to wilki.

Tego samego dnia ok. godz. 23 na ul. Kościuszki strażnicy miejscy zatrzymali rowerzystę, który poruszał się środkiem jezdni na nieoświetlonym rowerze. Okazało się, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Alkotest pokazał 1,36 mg/l. Mężczyzna przyznał się do picia wódki i został przekazany w ręce patrolu policji.

- W nocy 3 marca około godziny 1:45 przy ul. Ordona operator kamer monitoringu miejskiego zauważył kobietę udzielającą pomocy mężczyźnie, która układała go w pozycji bocznej ustalonej. Skierowany w to miejsce patrol straży miejskiej zastał mężczyznę upojonego alkoholem, mężczyzna uskarżał się na ból głowy. Dyżurny SM wezwał na miejsce ratowników medycznych, którzy zabrali mężczyznę do szpitala.

- W ostatnim tygodniu były kontrolowane znane nam miejsca pobytu bezdomnych. Jeśli takich miejsc nie znamy, nie możemy ich kontrolować ani docierać do osób, którym należy zaproponować pomoc. Stąd kolejny apel do mieszkańców o przekazywanie informacji o miejscach, gdzie przebywają bezdomni. Osoby bezdomne stale są legitymowane, około godziny 23:00 na dworcu PKP, pomimo niskich temperatur, również odmówiły przyjęcia pomocy.

Na pomoc strażników miejskich zawsze mogą liczyć także zmotoryzowani mieszkańcy, którzy – w wyniku silnych mrozów – mają problem z uruchomieniem swoich pojazdów. 28 lutego funkcjonariusze 11 razy udzielali tego typu pomocy. Z kolei 1 marca jeszcze przed południem pomogli uruchomić samochody 14 mieszkańcom.

Tekst: Marzena Góra
Foto: Sławomir Włodarczyk