PKS rozszerza tabor o kolejnych pięć ciężarówek

Szczecineckie Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej w minionym roku weszło na rynek transportów zagranicznych. To jedna z propozycji prezesa Eugeniusza Szymonika na zwiększenie przychodów spółki, a także szansa na jej reanimację i wyciągnięcie z finansowego dołka. Przewoźnik, aby uniknąć konieczności redukcji etatów, postanowił rozszerzyć wachlarz oferowanych usług o przewozy transportowe. W połowie minionego roku stosowne umowy zostały podpisane, a w trasy wyjechało pięć samochodów ciężarowych marki Renault.

- Na rynku przewozów pasażerskich panuje zabójcza konkurencja i bardzo ciężko jest nawet ten nasz rynek, który do tej pory mieliśmy, obronić. Konkurencja, żeby przetrwać, stosuje dumpingowe stawki i my nie jesteśmy w stanie z nimi rywalizować na tym poziomie. Dlatego też postanowiliśmy zbudować „drugą nogę”, czyli wrócić do tego, co kiedyś PKS realizował – mówił nam wówczas Eugeniusz Szymonik, prezes szczecineckiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej. - W dalszym ciągu uważamy transport autobusowy za nasze priorytetowe zajęcie.

Międzynarodowe przewozy transportowe realizowane są pojazdami marki Renault. Ciężarówki są nowe, spełniające normę Euro 6, z najlepszym wyposażeniem, jakie oferują obecnie producenci. Już wtedy prezes spółki planował uruchomienie 10 zestawów ciężarowych, co ma zwiększyć przychody do poziomu kompensującego straty poniesione przez przewoźnika przez ostatnie dwa lata.

Plany te wkrótce doczekają się realizacji. Za kilka tygodni bowiem tabor PKS-u rozszerzy się o kolejne pięć ciężarówek. W pierwsze trasy najpewniej wyruszą one już w kwietniu. Jednak czy tak się stanie, zależy przede wszystkim od tego, czy znajdą się osoby chętne na ich obsługę. O niechęci zatrudnionych w spółce niektórych kierowców do realizowania tras międzynarodowych pisaliśmy m.in. w artykule „Szef chce dać podwyżkę, związkowcy się skarżą”.

To z kolei daje szansę innym osobom na znalezienie stałego zatrudnienia. Szczecinecki PKS prowadzi właśnie rekrutację na stanowiska kierowców przewozów ciężarowych, którzy będą gotowi podjąć pracę w najbliższych tygodniach. Mieliby oni realizować kursy na obszarze Unii Europejskiej. Przewoźnik nowym pracownikom oferuje – po trzymiesięcznym okresie próbnym – umowę na czas nieokreślony. Za swoją pracę otrzymają oni 4 tys. złotych podstawowego wynagrodzenia plus diety.  Jak zaznacza pracodawca, łącznie zapewnia on miesięczne uposażenie na poziomie 7,5 tys. zł netto. Osoby chcące podjąć pracę w spółce w charakterze kierowcy samochodów ciężarowych muszą przede wszystkim posiadać uprawnienia do ich prowadzenia, a także ważne badania lekarskie oraz oczywiście chęci do pracy. Więcej szczegółów odnośnie oferty mogą oni uzyskać pod nr tel. 500 223 962 lub 500 222 487.

Tekst, foto: Marzena Góra

Po raz kolejny prosimy redakcję Tematu Szczecineckiego o nie kopiowanie i o nie „inspirowanie się” materiałami publikowanymi na portalu Miasto z Wizją.