Kwiaty dla żołnierzy

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 28.02.2018 / Komentarze
Uczcili pamięć poległych w walkach o Szczecinek

Dziś (środa 28.02) członkowie i sympatycy Sojuszu Lewicy Demokratycznej, ugrupowań lewicowych oraz organizacji kombatanckich i społecznych, spotkali się na Cmentarzu Wojennym, by uczcić 73 rocznicę zdobycia Szczecinka. Pod pomnikiem żołnierzy Armii Radzieckiej i Wojska Polskiego poległych o wyzwolenie Ziemi Szczecineckiej w lutym 1945 roku spoczęły wiązanki kwiatów. Zapłonęły też znicze.

- W samo południe 28 lutego spotykamy się po raz kolejny na żołnierskim cmentarzu żołnierzy Armii Czerwonej i Wojska Polskiego - mówił w okolicznościowym wystąpieniu Andrzej Bratkowski.

- W tym dniu oddajemy im hołd. Oni 73 lata temu w ciężkich bojach o przełamanie Wału Pomorskiego, dla Polski zdobyli Szczecinek. Oni tu na tym niewielkim cmentarzu wojskowym znaleźli kres żołnierskiej drogi. Gdyby nie zwycięstwo nad hitlerowskimi Niemcami i ten wielki wysiłek, jaki poniosły narody zjednoczone, nie byłoby współczesnej Polski. Ta wspólna mogiła żołnierzy polskich i radzieckich była ważkim argumentem w momencie, kiedy kształtował się przyszły terytorialny kształt Polski po II wojnie światowej. Kiedy na konferencji w Poczdamie toczono wielkie dyskusje o granicach odrodzonego państwa polskiego, to właśnie ten wspólny wysiłek zbrojny żołnierzy polskich i radzieckich był ważkim argumentem za najlepszą możliwą granicą polsko - niemiecką na Odrze i Nysie. I o tym my wszyscy musimy pamiętać.

- Smutną konstatacją jest to, że w rocznicę wielkich bojów o polskie ziemie zachodnie, żaden z przedstawicieli władz nawet się nie zająknął. A wręcz odwrotnie. Próbują ten ogromny historyczny wysiłek całkowicie wymazać z naszej historii.

- Haniebną decyzją rady miasta było usunięcie z przestrzeni publicznej nazw ulic upamiętniających to wielkie wydarzenie - 9 Maja i 28 Lutego. Posługując się całkowicie fałszywą argumentacją usunięto z pamięć o tamtych wydarzeniach. I czym je zastąpiono? Kultem żołnierzy wyklętych.

- Proszę sobie wyobrazić, że w rocznicę ciężkich bojów o przełamanie Wału Pomorskiego polski premier po kompromitacji na konferencji w Monachium idzie złożyć wieńce na grobach żołnierzy, którzy wspólnie z armią hitlerowską wycofywali się z polskich ziem. Oni na ziemiach polskich mają jak najgorszą opinię, bo zamiast walczyć z okupantem mordowali swoich obywateli. Pamiętać musimy, że na fałszywej polityce historycznej tworzy się fałszywą politykę.

- Mieszkańcy Szczecinka powinni pamiętać, że dzięki żołnierzom tu leżącym mamy dziś polski Szczecinek, bezpieczną granicę, mamy Polskę. Złóżmy im, zatem należny hołd.  

Głos zabrał też szef szczecineckiego Koła Związku Żołnierzy Wojska Polskiego płk w st. spocz. Wiesław Dymiński.

- Bardzo serdecznie dziękuję, że przyszliście tu dziś pod pomnik żołnierzy, którzy oddali życie za polski Szczecinek - mówił m.in.

- Oni nie zajmowali się polityką, oni byli w boju, wykonywali rozkazy przełożonych. Dziś tu jesteśmy, dziś oddajemy im hołd. Uczcijmy ich pamięć minutą ciszy.  

Po wysłuchaniu okolicznościowego przemówienia zebrani złożyli pod pomnikiem wiązanki kwiatów i zapalili znicze.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk