Jerzy Hardie-Douglas: Miasto jest gotowe udzielić pomocy szpitalowi

  • Tv
  • Aktualności
Miasto z Wizją / 04.08.2019 / Komentarze
"Drugi współwłaściciel musi być traktowany po partnersku, a nie pokazuje mu się cały czas środkowy palec"

Od kilku tygodni jednym z najczęściej poruszanych w naszym mieście tematów jest z pewnością ten związany z obecną sytuacja szczecineckiego szpitala. Czynnikiem zapalnym, który wywołał burzę i niepokój wśród mieszkańców były decyzje podjęte w ostatni czasie przez większościowego udziałowca, czyli starostwo bez konsultacji z miastem, posiadającym 40-procentowe udziały w spółce. Sprawa szczecineckiego szpitala niemal codziennie jest szeroko komentowana w mediach. Do sytuacji tej kolejny raz odniósł się także były burmistrz, radny Rady Powiatu Jerzy Hardie-Douglas.

- Do czasu zmian systemowych musi być pomoc samorządów dla szpitali, nie ma innej rady. I miasto jest gotowe tej pomocy szpitalowi udzielić. Tylko mówi jasno, że nie będziemy udzielać pomocy w momencie kiedy starostwo, mające tylko nieco więcej udziałów uważa, że jest absolutnym jednoosobowym decydentem i podejmuje decyzje personalne, wymienia radę nadzorczą i zarząd, a burmistrz miasta dowiaduje się z gazet, że doszło do takiej czy innej zmiany – mówi Jerzy Hardie-Douglas w wywiadzie dla portalu Iszczecinek.pl. - Miasto ma dobrą sytuację finansową i z tego, co wiem, jest gotowe osiągnąć konsensus. Ale musi zajść pewna równowaga i drugi współwłaściciel musi być traktowany po partnersku, a nie pokazuje mu się cały czas środkowy palec.

- Pan starosta Lis ciągle udziela kolejnych wywiadów i robi kolejne konferencje prasowe, opowiada banialuki i udaje, że nie wiedział o złej sytuacji szpitala. A wiedział doskonale, bo zarówno on jak i ja byliśmy prawie na każdej radzie nadzorczej. Nikt go nie oszukiwał, a on stara się teraz wszystko zrzucić na zwolnionego prezesa. To są wszystko bzdury.

Jerzy Hardie-Douglas odniósł się także do kwestii wypowiedzenia umowy z NZOZ Doktor przez szpital, a także do przekłamań publikowanych w jednym z lokalnych mediów. – To niesłychana dezinformacja i szkalowanie mnie przede wszystkim przez gazetę Temat, która stała się taką tubą propagandową starosty, który jest jednym z płacących do Tematu dosyć duże pieniądze. W tym Temacie cały czas jest takie „mruganie” do czytelnika, że  doszło do jakiegoś przekrętu, cały czas pojawiają się jakieś insynuacje. Oni są w tym mistrzami.

Zachęcamy do obejrzenia całego materiału wideo.

Tekst: Marzena Góra

Foto, wideo: Iszczecinek.pl