Zwolennicy Salomona
- Blogi
- Felietony

ZGM TBS to taka firma, w którą zawsze można walić jak w bęben. Niezależnie od tego ile by zrobiono i jak by zrobiono, będzie grupa ludzi niezadowolonych. Potrzeby finansowe są tak duże, że nigdy nie zostaną zaspokojone potrzeby mieszkańców. Po kilku latach trzeba wracać do tych lokali, które wyremontowano wcześniej i tak w kółko Macieja.
Finansowanie Spółki to złożony problem. To są wpływy z czynszów, opłaty za zarządzanie nieruchomościami i to są wpłaty właściciela. Środki te zgodnie z przepisami mogą czy też muszą być wydatkowane na utrzymanie zasobu mieszkaniowego i na jego powiększenie. Nie jest to wcale proste.
Dzisiaj w czasie kampanii wyborczej niektórzy z kandydatów atakują Spółkę wytykając różne błędy. Jednocześnie opowiadają historie, które nie najlepiej świadczą o ich wiedzy odnośnie spraw, co do których się wypowiadają. Kandydaci zarzucają więc, że Spółka generuje długi i jednocześnie mówią o konieczności zmniejszenia eksmisji podnosząc, iż Spółka powinna służyć mieszkańcom.
Szanowni kandydaci, jeżeli Spółka nie będzie egzekwowała przysługujących jej należności, to dług będzie tylko wzrastał. Spółka ma zaspokajać potrzeby mieszkaniowe mieszkańców Szczecinka ale tych, których nie stać na pozyskanie lokalu w inny sposób. Ustawa o ochronie praw lokatorów jako jeden z podstawowych czynników ustalających prawo do lokalu komunalnego, wskazuje na kryterium dochodowe. Te osoby, które nie posiadają środków na zapłatę czynszu w pełnej wysokości, otrzymują dodatek mieszkaniowy wypłacany przez MOPS. Podstawą do wypłaty dodatku mieszkaniowego, jest między innymi posiadanie tytułu prawnego do zajmowanego lokalu.
I tu dochodzimy do sedna sprawy.
Spółka musi egzekwować czynsze. Jeżeli jest niepłacony, musi podejmować działania zmierzające do jego wyegzekwowania. Inaczej doprowadzilibyśmy bowiem do sytuacji, w której najemcy uznają, że płacenie czynszu jest bezcelowe, bo odmowa zapłaty nie rodzi żadnych konsekwencji. Przypominam, że te pieniądze przeznaczane są na utrzymanie lokali. Ostateczną konsekwencją zalegania z opłatą czynszu, jest wypowiedzenie umowy. Jest to jednak decyzja którą poprzedza zapowiedź wypowiedzenia umowy i wezwanie do uregulowania należności. W tym czasie zainteresowany może zgłosić się do Spółki celem zawarcia ugody i ustalenia rat odnośnie spłaty zadłużenia. Są osoby, z którymi Spółka zawierała ugody kilkakrotnie.
Dopiero po wyczerpaniu tej drogi następuje rozwiązanie umowy, ale nadal możliwe jest zawarcie umowy. Paradoksem prawnym jest jednak to, iż osobie której wypowiedziano umowę bardziej opłaca się uzyskać wyrok eksmisyjny, niż zawrzeć ugodę już po rozwiązaniu umowy najmu. Taka bowiem osoba traci prawo do dodatku mieszkaniowego, gdyż utraciła tytuł prawny do przebywania w lokalu. Dopiero orzeczenie eksmisji z dotychczas zajmowanego lokalu z prawem do otrzymania lokalu socjalnego, daje podstawę do otrzymania dodatku mieszkaniowego, gdyż taka osoba do czasu wskazania lokalu socjalnego ma prawo zajmować dotychczasowy lokal, a więc uzyskuje tak zwany „inny tytuł prawny”.
Nie należy więc sugerować się ilością wyroków eksmisyjnych. Wiele z tych wyroków nie jest wykonywanych bo zawarto następnie ugody, a dłużnicy regulują należności ratalnie. Tylko drodzy kandydaci trzeba wiedzieć o czym się mówi.
Państwo chcecie z jednej strony zmniejszać podatki, zwalniać z opłat a z drugiej prowadzić termomodernizację, remontować lokale i jednocześnie zmniejszać zadłużenie Spółki. Tak się nie da. Przypominam Państwu przysłowie o Salomonie.
Mirosław Wacławski
Foto: Sławomir Włodarczyk