Sekretarze partii, „płaskoziemcy” i „sygnaliści kontroli umysłu”

×

Komunikat o błędzie

Deprecated function: Function Redis::delete() is deprecated in Redis_Lock_PhpRedis->lockRelease() (line 111 of /var/www/d7/sites/all/modules/redis/lib/Redis/Lock/PhpRedis.php).
  • Blogi
  • Felietony
Jerzy Hardie-Douglas / 04.11.2019 / Komentarze
Obrazek użytkownika Jerzy Hardie-Douglas
Felieton posła elekta Jerzego Hardie-Douglasa

Wybory, wybory i po wyborach, chociaż wg mnie te najważniejsze jeszcze przed nami i to już w maju. Mam nadzieję na przegraną A. Dudy z wspólnym kandydatem opozycji. Otworzy to drogę do odsunięcia PiSu od władzy.

Teraz trwają powyborcze analizy, kto i jakie błędy popełnił. Platforma nie może być zadowolona z wyniku. Liczyliśmy na to, że łączny wynik opozycji będzie korzystniejszy niż wynik PiS. Czeka nas mam nadzieję krótka aczkolwiek nie mam złudzeń, że bardzo burzliwa dyskusja i pewnie zmiany w Zarządzie Krajowym. Osobiście mam wiele zastrzeżeń do prowadzenia kampanii przez partię, której jestem członkiem. Brak korekty i wyeliminowania tych błędów przed wyborami prezydenckimi, może nas wiele kosztować.

Metoda D’Hondta liczenia głosów powoduje, że PiS będzie nadal rządził samodzielnie, mimo że większość wyborców na nich nie głosowała. Nadzieja w Senacie. Tam 100 proc. senatorów wybieranych jest w okręgach jedno mandatowych i PiS walkę o Senat przegrał. To wyłom który pokazuje, że z PiS-em, nawet przy posiadaniu przez nich takich atutów jak kłamiące na każdym kroku i jawnie wspierające PiS w kampanii wyborczej tzw. „publiczne media”, wygrać można. Tyle, że PiS coś kombinuje. Jak daleko się posunie by Senat „odzyskać”? Zobaczymy. Musimy pamiętać, że PiS to partia wielokrotnie łamiąca prawo, w tym konstytucję.

Właściwie prawie wszyscy są niezadowoleni. Wypowiedzi posła J. Kaczyńskiego wskazują jasno na to, że liczył na dużo lepszy wynik, być może większość konstytucyjną. Niezły wynik uzyskała Lewica. Z jednej strony cieszę się, bo brak reprezentacji lewej strony sceny politycznej w Parlamencie był zafałszowaniem prawdziwego rozkładu sympatii i poglądów wyborców w Polsce. Z drugiej strony, wejście do Sejmu PZPR-owskich dinozaurów, jak choćby Marek Dyduch, jest chichotem historii i powoduje moje zniesmaczenie.

PSL walczył o życie i walkę wygrał. Ma reprezentację i z Parlamentu, na co przez moment się zanosiło, nie zniknie. To dobra informacja. Teraz tylko warto by uświadomić niektórym posłom PSL, że wróg jest nie w Koalicji Obywatelskiej, a zupełnie gdzie indziej. Kukiz też przeżył, ale co to za życie? Ma chyba pięciu posłów. To przykład na to, jak można roztrwonić kapitał polityczny. No i Konfederacja, z chyba jedenastoma posłami. Z jednej strony hiper liberalne poglądy na gospodarkę, będące tubą poglądów prezentowanych przez Korwina Mikke, z drugiej to czego nie znoszę, narodowcy, szowinizm, nietolerancja i kandydaci, czasem z poglądami z kosmosu. Choćby już sam Korwin-Mikke głoszący m.in., że kobiety powinny być dyskryminowane, bo mają mniejsze mózgi, co podobno udowodniono naukowo. W ogóle wydaje mi się, że Konfederacja brała na swoje listy kandydatów z „łapanki”. O „krótkiej ławce” tego ugrupowania może świadczyć choćby zaskakujący start z nr 1 w Szczecinie, dobrze znanego mieszkańcom Szczecinka i negatywnie zweryfikowanego w ostatnich wyborach do samorządu naszego miasta, technika geodety, Marcina Bedki.

Przykładem może być też niejaki Hubert Czerniak, lekarz chorób wewnętrznych, jeden z najbardziej znanych przeciwników szczepień w Polsce. On też, na szczęście bez powodzenia, kandydował do Sejmu z ramienia Konfederacji. Czerniak głosi, że szczepionki są szkodliwe dla dzieci i że cały naród padł ofiarą medycznego spisku który ma tenże naród osłabić. Sąd Lekarski skazał Czerniaka na rok zawieszenia prawa wykonywania zawodu.

Można się śmiać, ale kariera polityczna ludzi o takich poglądach może być groźna. Konfederacja rozważała też wystawienie z jedynką kończącego przygodę z Sejmem Roberta Majki. To poseł wybrany w mijającej kadencji do Sejmu z list Kukiz 15. Potem przeszedł do Konfederacji. W jednej z interpelacji pytał premiera czy bierze odpowiedzialność za sprowadzanie do Polski technologii komórkowej 5G. On, Robert Majka, wie że technologia ta doprowadzi do ludobójstwa Polaków. A wie to z filmiku autorstwa niejakiej Ewy Paweli, który to filmik obejrzał na YouTube. Pani Pawela jest „sygnalistką kontroli umysłu” która wierzy, że tajemne siły wpływają na mózgi Polaków.

Nie zdziwiłbym się gdyby w kolejnych wyborach Konfederacja wystawiła na swoich listach przedstawicieli rosnącego w siłę w Polsce „Stowarzyszenia Płaskiej Ziemi” tzw. „płaskoziemców”, uważających że ziemia nie jest kulą. O tym, że niby jest kulą podobno przekonuje naiwnych NASA, bo kontrola przestrzeni kosmicznej oznacza kontrolę nad światem. W rzeczywistości NASA nie ma pojęcia o kształcie Ziemi, bo żadna misja w kosmos nigdy się nie wydarzyła, a wszelkie materiały dowodowe zostały spreparowane.

Swoją drogą przeczytałem niedawno interesujące doniesienie, pokazujące jak tworzone są podobne do tej o płaskiej ziemi, różnorakie egzotyczne teorie przeczące nauce i zdrowemu rozsądkowi.

Naukowcy z Uniwersytetu w Chicago przeprowadzili ciekawy eksperyment. Stworzyli ad hoc zupełnie nowe, nieistniejące wcześniej teorie spiskowe. Jedna z nich brzmiała: “Słyszałeś dlaczego każą nam zmieniać żarówki na energooszczędne świetlówki? Rząd nakazał ich używanie, bo ich światło powoduje, że ludzie są bardziej posłuszni i łatwiej nimi sterować.” Aż 17 proc. respondentów odpowiedziało, że owszem, spotkali się z taką teorią. Kolejnych 10 proc. wprost powiedziało, że wierzy, iż jest to prawda! A przecież dopiero co o tym usłyszeli! (to łącznie 27 poc.!!!). A tak na marginesie to ten wymyślony eksperyment z nakazem kupowania energooszczędnych żarówek, przypomina mi wypowiedź jednego Prezydenta, średniego europejskiego państwa. To zresztą ten sam Prezydent, który nie wierzy w ocieplenie klimatu i jest zwolennikiem energii wytwarzanej ze spalania węgla. Nie wiem czy wierzy, że ziemia jest płaska.

Tak więc Sejm będzie egzotyczny. Jestem ciekaw tej nadchodzącej kadencji, ale i jestem też pełen obaw. Oby niesłusznie.

Jerzy Hardie-Douglas

Foto: static polityka