Premiera trzeciego albumu zespołu James Button Band

  • Tv
  • Aktualności
Miasto z Wizją / 30.09.2020 / Komentarze
Z całą pewnością warto go mieć w swojej kolekcji

Fani zespołu James Button Band z całą pewnością będą mieli powodu do zadowolenia i… okazję do posłuchania najnowszych kawałków artystów. Dziś (środa, 30 września) swoją premierę ma najnowszy album Buttonów zatytułowany „Desert Revelations”. Przypomnijmy, że dwa miesiące temu muzycy podzielili się ze słuchaczami jednym z utworów, o takim samym tytule, zapowiadających wspomniany album. Pisaliśmy o tym w artykule „Buttony singlem zapowiadają nowy album”. Teraz mamy okazję przesłuchać cały materiał, nad którym muzycy pracowali przez ostatnie miesiące.

- Nad albumem pracowaliśmy tak naprawdę od marca – mówi „Miastu z Wizją” Jakub Legan, wokalista i założyciel zespołu. - Początkowo miały być to single. Zaplątało się nam parę nowych pomysłów i jeszcze wtedy nie wiedzieliśmy, że na kilka miesięcy pożegnamy się z koncertami. Zaplanowaliśmy więc nagrywanie singli pomiędzy koncertami. No a potem przyszedł covid. Jak już zamknęli świat na cztery spusty, oczywiście z odpowiednim zaopatrzeniem w ryż i papier toaletowy, my - koncertujący dotychczas ile wlezie, nie wiedzieliśmy na czym stoimy. Nie chcieliśmy się angażować na livestreamingi, mimo że gdyby ban na koncerty trwał dłużej, to byśmy musieli organizować takie wydarzenia. Zamiast kombinować z taką formą koncertów zamknęliśmy się w studio i zaczęliśmy pracować na luźnymi pomysłami. Pewnego dnia, tak jak już wspominałem przy okazji pierwszego singla z nowego albumu, postanowiliśmy połączyć muzykę Wszechamerykańską Grama Parsons'a z naszym surowym Rock'n'Rollem. Od tego momentu pomysły sypały się na głowę non stop. Wyklarował się kierunek i ogólny klimat albumu.

- Nawiązując do alegorycznej pustyni, jaką rzeczywiście zdawała się być sytuacja pandemiczna, z brakiem nadziei, codziennymi złymi informacjami i pustymi ulicami powstało 7 utworów opisujących nasze spostrzeżenia na ten czas. Tak więc jest trochę o polityce, jest nawet utwór żartobliwie pokazujący sytuację kwarantanny, gdzie bohater nic sobie z tego nie robi, szaleje sobie po mieście z pewną dziewczyną, a finał tego jest całkiem zaskakujący. Są utwory o różnych życiowych zakrętach, emocjach i bólach. Uważamy, że pod względem muzycznym i lirycznym jest to materiał bardzo dojrzały w stosunku do poprzednich naszych utworów. Mieliśmy więcej czasu na przemyślenia i na dopracowanie brzmienia. Znów podjąłem się produkcji i jestem bardzo zadowolony, ponieważ udało mi się zrobić kilka eksperymentów i wykorzystać kilka pomysłów, które od jakiegoś czasu chodziły mi po głowie. Poprzednio albumy nagrywaliśmy zazwyczaj zimą, w okresie między świętami, maksymalnie do lutego. Między koncertami, często w pośpiechu. Tym razem było spokojniej. Pamiętam doskonale jak wracałem ze studia, po pracy nad partiami gitar i miałem nad sobą piękne czyste wiosenne niebo. W kontraście wokół puste ulice i uczucie, że wszędzie ludzie nie wiedzą, co będzie dalej z ich pracą, marzeniami itd. To wszystko jest zawarte na albumie.

- Jest też utwór, który nagraliśmy z dedykacją dla społeczności Vintage, która najprężniej działa w Ameryce i Anglii. To grupa ludzi, którzy kochają modę, muzykę i klimat lat 60's i 70's. Modelki, muzycy, blogerki, prowadzący podcasty pozytywni ludzie, którym spodobało się to, co robimy i nim się spostrzegliśmy staliśmy się częścią tej społeczności. To jest dla nas zaszczytem. Mamy nadzieję, że w Szczecinku też są ludzie, którzy siedzą w tych klimatach. Ale nie tylko. Ten album to przede wszystkim Rock'n'Roll, ten bezczelny Rock'n Roll, którego nauczyliśmy się od naszych mistrzów z lat 60's i 70's, a także jeżdżąc na koncerty. To album dla tych którzy rozumieją i czują ten klimat – dodaje Jakub Legan.

Zespół właśnie rozpoczyna swoją trasę koncertową promującą ich najnowszy album. Kilka kawałków z najnowszej płyty Buttonów będzie miała swoją premierę w Stanach Zjednoczonych, gdzie utwory te będą puszczane w kilku amerykańskich rozgłośniach radiowych.

Dodajmy, że okładkę do najnowszego albumu zespołu James Button Band zaprojektowała Adrianna Marta Grzelak, z którą muzycy współpracują od 2014 roku. Jest to niezwykle utalentowana artystka, która m.in. brała udział w tworzeniu animacji do filmu „Loving Vincent”.

Każdy, kto chciałby dowiedzieć się gdzie można posłuchać wersji cyfrowej płyty „Desert Revelations” lub nabyć własny krążek, zdecydowanie powinni zajrzeć na fanpage zespołu na Facebooku.

Tekst: Marzena Góra