Zaginął dom - Tupek

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 17.02.2019 / Komentarze
Danuta Kadela: Szczeniaczek czeka w schronisku na nowy dom

Zanim podejmiemy decyzję o kupnie psa lub kota, zdecydowanie warto najpierw odwiedzić szczecineckie schronisko i rozważyć adopcję jednego z podopiecznych placówki. Tu, w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt na nowy dom czeka kilkadziesiąt zwierzaków, które codziennie z nadzieją wypatrują „swojego” człowieka. Na swój nowy, odpowiedzialny dom czeka również Tupek.

- Ma ok. 6 miesięcy. Kiedy Straż Miejska przywiozła go do schroniska, to w pierwszym momencie wydawało się nam, że to kolejny staruszek do nas trafił – mówi Danuta Kadela, szefowa Schroniska PGK. – Był chudy, wynędzniały, nie reagujący na człowieka. W ciepłym pokoiku natychmiast zwinął się w kłębek, a potem spał i spał z przerwami na jedzenie, nawet na dwór nie chciał wychodzić. Wynosiliśmy go, a on natychmiast chciał wracać. Powoli zaczął się oswajać i wtedy zobaczyliśmy, że to nie staruszek, a szczeniaczek.

- I tak się teraz już zachowuje jak szczeniaczek, czeka tylko na nowy dom w schronisku. Do adopcji pójdzie ze skierowaniem na bezpłatną kastrację, nie chcemy robić zabiegu teraz. Musi jeszcze nabrać sił i trochę wzmocnić się psychicznie. W schronisku Tupek mieszka w boksie razem ze Śmieszkiem. To Śmieszek go socjalizuje, pokazuje mu na nowo świat i przekonuje, że nie wszyscy ludzie są źli. Dobrze byłoby, gdyby w nowym domu Tupek też miał swojego psa – przewodnika.

Każdy, kto byłby zainteresowany adopcją zwierzaka ze szczecineckiego schroniska, może odwiedzić placówkę w godzinach jej otwarcia, czyli w każdy dzień roboczy od godz. 10.00 do 15.00. Na nowy dom czekają tu zarówno psy, jak i koty.

Tekst: Marzena Góra
Zdjęcia: Schronisko w Szczecinku